O dziwnie zachowującym się kierowcy ciężarówki poinformowali policjantów kierowca jadący za tirem.
- Kierowca tira wykonywał dziwne manewry. Co jakiś czas zjeżdżał ze swojego pasa ruchu na pas przeciwległy i wracał. Będąc za Kaletami, jadąc w kierunku Miasteczka Śląskiego jechał całą szerokością drogi. Zgłaszający powiadomił służby, że kierowca może być nietrzeźwy – relacjonują policjanci z Tarnowskich Gór.
Ciężarówka jadąc przez Miasteczko Śląskie staranowała znaki drogowe na wysepce rozdzielającej pasy jezdni, a kilkadziesiąt metrów dalej pojazd zjechał na przeciwległy pas ruchu, wjechał do rowu i uderzył w drzewo.
- Dużo szczęścia miał 29-letni kierowca mercedesa, którego pojazd został zarysowany podczas mijania się z tirem – dodają mundurowi.
Kierowcę ciężarówki z kabiny wyciągnęli policjanci. 44-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego był trzeźwy.
- Wyjaśnił policjantom, że z uwagi na ból pleców, zanim wsiadł za kierownicę ciężarówki zażył silne leki przeciwbólowe. Po udzieleniu mężczyźnie pomocy medycznej, 44- latkowi pobrano krew do badań, aby sprawdzić czy w chwili zdarzenia nie znajdował się pod wpływem środków o działaniu podobnym do alkoholu – dodają mundurowi.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Wspaniały Sylwester w Katowicach z Polsatem