Bruksela forsuje zmiany w unijnych traktatach. Głosowanie już w środę
Zaplanowane na środę w Parlamencie Europejskim głosowanie nad propozycją zmian unijnych traktatów było jednym z tematów "Politycznej Dogrywki" w TVP3 Łódź.
Wśród traktatowych zapisów pojawia się m.in. likwidacja prawa weta w 65 przypadkach, euro jako obowiązkowa waluta, odchudzenie składu Komisji Europejskiej czy autonomia strategiczna.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Posłanka PiS: To zagrożenie dla naszej suwerenności
Posłanka PiS Joanna Lichocka mówiła, że dla Polski zmiana unijnych traktatów oznacza bardzo duże niebezpieczeństwo ograniczenia suwerenności i podmiotowości Polski.
– Mamy przed sobą wyzwanie w postaci pomysłu elit europejskich na stworzenie Europy federacji, w której państwa członkowskie będą miały okrojone kompetencje w bardzo wielu kluczowych sprawach. Na przykład w tym, jaką będą miały walutę. Jeżeli te propozycje przejdą, to Polska - niemal z dnia na dzień - będzie musiała przyjąć euro bez względu na to, czy to jej się opłaca, czy nie – podkreśliła.
Parlamentarzystka dodała, że po wejściu w życie proponowanych regulacji Polska m.in. utraci kontrolę nad jedną trzecią swojego terytorium, ponieważ - jak wyjaśniła - straci kontrolę nad Lasami Państwowymi.
– Takich tematów jest bardzo wiele i trzeba zrobić wszystko, żeby to nie weszło w życie. Zanim do tego dojdzie, to minie jeszcze jakiś czas negocjacji, procedowania, ale na samym końcu powinno być referendum. Będziemy walczyć o to, by Polacy mieli prawo wypowiedzieć się w tej sprawie. Wydaje mi się, że wbrew woli narodu do takich działań nawet partie opozycyjne, które będą tworzyć rząd, nie odważą się dopuścić, ponieważ jest to zagrożenie dla naszej suwerenności – przekonywała Lichocka.
Posłanka Lewicy: O tych sprawach należy rozmawiać
Posłanka Nowej Lewicy Paulina Matysiak przyznała, że o tych sprawach należy rozmawiać, rozważyć wszystkie "za" i "przeciw" i poważnie zastanowić się, co będzie korzystne dla Polski.
– Argumenty popierających zmiany to m.in. dostosowanie się do nowej sytuacji, kiedy pojawią się w UE nowe kraje członkowskie. Z drugiej strony to jest też wyjście naprzeciw temu, żeby uniknąć sytuacji tak naprawdę sabotowania jednym głosem, tym prawem weta – tłumaczyła.
Senator KO: Nie boję się tych zmian
Senator KO Artur Dunin dodał, że nie obawia się proponowanych zmian, bo - jak zaznaczył - w UE jest siła i nie ma co bać się straszenia utratą lasów.
– Nie boję się tych zmian, dlatego że będziemy przy głównym stoliku z polskim premierem i rządem, który będzie zabiegał o najlepsze rozwiązana dla naszych obywateli i dla Polski – powiedział.
"To jest właśnie realizacja projektu Mitteleuropa"
Wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha wskazał natomiast, że stworzenie jednej polityki zagranicznej w ramach UE, zniesienie prawa weta, utworzenie nowego traktatu to faktyczna utrata niepodległości Polski.
– To jest właśnie realizacja projektu Mitteleuropa. Realizowanej od ponad 100 lat przez Niemcy polityki dążenia do dominacji na kontynencie europejskim i stworzenie jednego superpaństwa europejskiego. To będzie tragedia dla całego Starego Kontynentu i skończy się wielką nienawiścią na tle etnicznym, bałkanizacją Europy i może w efekcie doprowadzić do wielkiej wojny wewnątrz Europy – zaznaczył polityk Suwerennej Polski.
"Rewolucyjna zmiana"
Europoseł Jacek Saryusz-Wolski zwrócił uwagę, że środowe głosowanie uruchamia procedurę zmiany traktatów unijnych i – jak dodał – jest to rewolucyjna zmiana.
– Znika prawo weta i decyzje mają być podejmowane większością głosów. I to w najbardziej wrażliwych obszarach, takich jak: budżet, finanse, polityka zagraniczna, polityka bezpieczeństwa, obrona. Po drugie, następuje przekazanie kompetencji na szczebel UE, czyli zabranie ich państwom członkowskim, w dziesięciu kardynalnych dziedzinach: środowisko, klimat, polityka zagraniczna, bezpieczeństwa, obrona, granice zewnętrzne, obrona cywilna, edukacja, zdrowie, przemysł. Niewiele co zostaje państwom członkowskim – wyjaśnił.
Jak dodał, w tej sytuacji suwerenem staje się superpaństwo, UE przestanie być unią suwerennych państw, a państwa członkowskie zostaną zredukowane do roli landów, województw czy regionów.

lena
Źródło: