Wszystko zaczęło się od wpisu zamieszczonego w mediach społecznościowych przez „Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom”. Nie jest to oczywiście profil należący do żadnego z zakładów pogrzebowych, ale popularne konto słynące z czarnego humoru. W dzisiejszym wpisie nawiązano do popularnej piosenki Oddziału Zamkniętego: "Zróbmy więc prywatkę, jakiej nie przeżył nikt. Niech sanepid wali, wali do drzwi".
Co dość zaskakujące, do odpowiedzi na ten tweet poczuł się wywołany Główny Inspektorat Sanitarny. „Halo polska policja! Mamy zaproszenie na imprezę” – napisał GIS w komentarzu do wpisu „Zakładu Pogrzebowego A.S. Bytom”.
Aktywność ta nie została już jednak przyjęta z humorem. Zareagował m.in. dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak. „Sprawdziłem. To nie jest fejk konto, ani efekt halucynacji po silnych środkach przeciwbólowych. Wczoraj umarło na COVID-19 800 osób, dziś 700” – napisał.
Oburzonych internautów było jednak więcej. „Wczoraj blisko 800 zgonów, dziś 700, a GIS w moim kraju robi sobie heheszki na tłiterze, z sylwestrowej imprezy, której pokłosiem będą kolejne zgony. W Polsce nigdy nie będzie dobrze. Nigdy” – czytamy w innym komentarzu. „Dobrze się bawicie? Bo rodziny 709 wczorajszych ofiar jakby ciut gorzej” – napisał użytkownik Twittera. „Wytrzeźwiejcie wreszcie. Dziś kolejne 700 osób poszło do piachu, a u was bal trwa!!!” – skomentowała kolejna z internautek.
