Polak miał realną szansę na srebrny medal, bo jego straty do wyprzedzających go rywali były niewielkie. Do drugiej lokaty, którą zajmował Francuz Thomas Goyard tracił 5 punktów, a do trzeciego Włocha Mattii Camboni 3 punkty.
Finałowy, sobotni bieg zaczął się jednak od masowego falstartu. Sędziowie zdjęli z trasy regat najpierw Włocha, potem Polaka, a następnie Francuza. Dla Myszki i Włocha oznaczało to utratę szansy na medal.
Polak zajął ostatecznie szóste miejsce. Złoty medal zdobył Holender Kiran Badloe, srebrny Thomas Goyard z Francji, a brąz Chińczyk Bi Kun.

Wideo