Igrzyska olimpijskie w Tokio są na razie udane dla młodych polskich pływaków. W środę w finale 200m st. motylkowym popłynął 17-letni Krzysztof Chmielewski. Dziś z dobrej strony pokazali się kolejni zawodnicy. Trzy lata starszy od Chmielewskiego Jakub Majerski nie tylko awansował do półfinału na 100m st. motylkowym, ale też czasem 50,97s pobił własny rekord Polski z majowych mistrzostw Europy w Budapeszcie. To trzeci wynik eliminacji, pięć lat temu w Rio dałby srebrny medal.
ZOBACZ TEŻ:
- Złamanie granicy 51 sekund było jednym z moich celów. Czuję się mocny. Czy jestem w stanie popłynąć jeszcze szybciej? Trudno powiedzieć. Zobaczymy, czy półfinały będą rozgrywane rano, czy wieczorem. Tak czy inaczej chcę dać z siebie wszystko - skomentował 20-latek.
W eliminacjach odpadł Paweł Korzeniowski, dla którego igrzyska w Tokio są już piątymi w karierze. 36-latek uzyskał równe 52s, co było siódmym czasem jego serii i 22. całych eliminacji.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z CZWARTKOWYCH WYSTĘPÓW POLSKICH PŁYWAKÓW:
- Zadowolony nie jestem, bo na treningach pływałem szybciej. Na końcowych 10m zalał mnie kwas, nie było "doładowania". Cóż, pomyślałem sobie, że wóz albo przewóz. Chciałem zacząć naprawdę mocno - przyznał były mistrz świata.
- Z kibicami byłoby dużo fajniej, bez nich to inne igrzyska. Na ceremonii otwarcia, kiedy wychodziłem jako chorąży, na początku była adrenalina, ale kiedy zobaczyłem puste trybuny, miałem wrażenie, że jestem na jakiejś próbie. Niestety, takie są czasy i nic na to nie poradzimy - dodał.
ZOBACZ TEŻ:
Doświadczony zawodnik z Oświęcimia skomentował też sukces młodszego kolegi.
- Ładnie Kuba popłynął. Widać, że trenował bardziej pod 100 niż 200m. To jego pierwsze igrzyska, może jeszcze nie odczuwa stresu tak mocno. Trzymamy kciuki za półfinał i miejmy nadzieję finał, ale tam presja będzie zupełnie inna. Kuba jak najbardziej może powalczyć o medal, ale dajmy mu najpierw wejść do finału. Zobaczymy, jak popłyną inni zawodnicy. Myślę, że nie wszyscy pokazali, na co ich stać - studzi nastroje Korzeniowski, dla którego to najprawdopodobniej ostatnie igrzyska.
- Na razie przerwa i odpoczynek. Później zobaczymy, do dalej. Lubię adrenalinę związaną ze startami, ale mam już swoje lata. Regeneracja mojego organizmu jest teraz zupełnie inna. Zwłaszcza przy pracy i dwójce dzieci, trudno to połączyć z treningiem - podkreślił multimedalista mistrzostw Europy.
ZOBACZ TEŻ:
W zmianie warty w polskim pływaniu uczestniczyć będzie też Laura Bernat, najmłodsza wśród polskich uczestników igrzysk, dopiero we wrześniu skończy 16 lat. Tymczasem w czwartek awansowała do półfinału 200m st. grzbietowym z 13. czasem (2:10.37).
Zdyskwalifikowana za nieprawidłową zmianę została za to sztafeta mieszana 4x100m st. zmiennym w składzie Paulina Peda, Jan Kozakiewicz, Jakub Majerski i Kornelia Fiedkiewicz. Nawet gdyby ich czas został zaliczony, nie dałby jednak awansu do finału.
Tomasz Dębek, Tokio
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
- Najseksowniejsze lekkoatletki świata. Kibice je uwielbiają! [ZDJĘCIA]
- Igrzyska w Tokio nie będą bezpieczne? "To samobójcza misja"
- Dla niej gra Kubot. Jego piękna narzeczona to była Miss Polski!
- Nastula: Nie wyobrażam sobie igrzysk bez kibiców [WYWIAD]
- Włodarczyk: Bojkot byłby gorszy niż odwołanie igrzysk
- Przewidywania przed Tokio 2020: Nawet 17 medali dla Polski
ZOBACZ TEŻ:
- Urocza kolarka podbija serca kibiców [ZDJĘCIA]
- Mistrzyni skoków pozowała dla "Playboya". W Pekinie zawiodła [ZDJĘCIA]
- Majchrzak nie będzie czarnym koniem igrzysk. "Narzuciłem na siebie za dużą presję"
- Igrzyska w Tokio bez Korei Północnej. Wycofali się z powodu koronawirusa
- Olimpijska nadzieja miała koszmarny wypadek. "Cud, że żyje"
- Wirus groźniejszy niż terroryzm. Sportowcy popierają decyzję
Seksowna dziennikarka sportowa Erika Fernandez rozebrała się...
