Tomasz Lis uwiarygadnia propagandę Kremla. "Putin nawet nie musi opłacać w Polsce politycznych idiotów. Pracują pro bono"

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Tomasz Lis
Tomasz Lis Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Obrzydliwy przykład rosyjskiej dezinformacji i jeszcze próba jej uwiarygodnienia. Zachowanie niemieszczące się absolutnie w żadnych ramach – napisał rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do wpisu redaktora naczelnego tygodnika "Newsweek Polska" Tomasza Lisa. To jeden z wielu głosów oburzenia.

Sprawa ma związek z sobotnią wypowiedzią szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa dotyczącej propozycji wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego o misji pokojowej NATO na Ukrainie.

– Nie wykluczam, że gdyby nagle taka decyzja została podjęta, to zakładałaby, że podstawą takich sił pokojowych byłby polski kontyngent, który przejąłby kontrolę nad zachodnią Ukrainą, na czele z Lwowem. I pozostałby tam długi okres. Wydaje mi się, że taki właśnie jest – powiedział minister obrony Rosji.

Słowa jednego z najbliższych współpracowników Władimira Putina poważnie potraktował Tomasz Lis. Zdaniem redaktora naczelnego "Newsweeka", Ławrow potwierdził teorię Romana Giertycha. "To jest niesamowite. Czyli Ławrow właściwie potwierdza szaloną wydawało się koncepcję Giertycha, że zgłoszony przez Kaczyńskiego plan sił pokojowych NATO de facto zakłada uczestnictwo Polski w rozbiorze Ukrainy" – napisał Lis na Twitterze.

W kolejnym wpisie dodał: "Teraz pozostaje oficjalnie zapytać i dowiedzieć się czy władza PiS ustaliła z Moskwą rozbiór Ukrainy. I czy został on zastopowany tylko przez jedność Polaków w pomocy Ukraińcom i jedność Zachodu w pomocy Ukrainie".

"Zachowanie niemieszczące się absolutnie w żadnych ramach"

Wpis Lisa wywołał burzę w mediach społecznościowych. Zareagował m.in. rzecznik rządu. "Obrzydliwy przykład rosyjskiej dezinformacji i jeszcze próba jej uwiarygodnienia. Zachowanie niemieszczące się absolutnie w żadnych ramach. W takich sytuacjach przydałby się solidarny głos środowiska dziennikarskiego jednoznacznie krytykujący powtarzanie propagandy Putina" – napisał Piotr Müller.

Sprawę skomentowała też rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska. "Taki Ławrow to się nie musi specjalnie napracować czy martwić o antypolską propagandę. Ona jest tutaj gorliwie rozprowadzana przez propagandystów zanim on coś powie. Przychodzi na gotowe tylko zatwierdzić" – napisała na Twitterze.

Głosów oburzenia było jednak zdecydowanie więcej.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl