Mężczyzna zginął pod kołami pociągu osobowego relacji Węgliniec - Białystok.
- Mężczyzna leżał na przejeździe kolejowym przy ul. Szczecińskiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło bez udziału osób trzecich. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia - mówi Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.
Zaś Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK, informuje że rogatki na przejeździe były zamknięte, a mężczyzna po prostu wtargnął na tory tuż pod pociąg "Konopnicka".
Pasażerowie podróżujący tym pociągiem zostali zabrani pociągiem Kolei Dolnośląskich na Dworzec Wrocław Główny, skąd kontynuowali podróż.