W stawie w Parku Kachla znaleziono martwego mężczyznę
O godzinie 10.02 przechodnie spacerujący przy Stawie Północnym w bytomskim Parku Kachla poinformowali służby, że widzą mężczyznę, który nie wychodzi z wody.
- O godzinie 10.05 na miejscu pojawił się pierwszy zastęp straży z Bytomia. Przystąpiono do wyciągnięcia tej osoby z wody i przekazano ją Zespołowi Ratownictwa Medycznego - informuje mł. kpt. Jacek Mania, zastępca rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.
Na miejscu działały w sumie trzy zastępy straży pożarnej z Bytomia oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego. Mężczyznę udało się wyciągnąć z wody około godziny 10.20 i wtedy do działań przystąpili ratownicy. Niestety, mimo trwających prawie 30 minut prób przywrócenia mężczyźnie funkcji życiowych, nie udało się go uratować i odstąpiono od dalszych czynności resuscytacyjnych.
- W tej chwili trwają ustalenia co do tożsamości mężczyzny, a także tego, jak doszło do tego zdarzenia, pod nadzorem bytomskiej prokuratury - mówi st. asp. Anna Oczkiewicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
