Do tragedii doszło około godziny 11.20 na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Narutowicza. Jak relacjonuje jedna z biegaczek, uczestniczek półmaratonu, mężczyzna upadł 50 metrów przed metą, już kończył bieg. Z pomocą ruszyli mu ratownicy medyczni. Reanimacja mężczyzny trwała przez około pół godziny, niestety okazała się bezskuteczna, biegacza nie udało się uratować.
Policja również nie zdradza więcej szczegółów. - Możemy na tym etapie jedynie potwierdzić, że takie zdarzenie miało miejsce - usłyszeliśmy w zespole prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu.
Jak udało nam się dowiedzieć, zmarły zawodnik miał 49 lat, reprezentował Stowarzyszenie Biegiem Radom, mieszkał w Radomiu. Startował w różnych imprezach, jeszcze w sobotę ukończył trasę konkurencji pod nazwą Mila Radości. - Rozmawialiśmy bezpośrednio po tym biegu. Czuł się dobrze, szykował już do niedzielnego półmaratonu. Jesteśmy wszyscy wstrząśnięci tym co się stało. Ja wcześniej ukończyłem wyścig, całą sytuację widziałem z trybun stadionu - opowiada nam jeden z uczestników niedzielnego półmaratonu (nazwisko do wiadomości redakcji).
Do Półmaratonu Radomskiego Czerwca zgłosiło się w tym roku około ośmiuset biegaczek i biegaczy. Jak opowiadała nam jedna z uczestniczek biegu na 21 kilometrów, wielu uczestników nie radziło sobie z warunkami pogodowymi i schodziło z trasy.
Z powodu tragedii, jaka rozegrała się na stadionie, organizatorzy odwołali oficjalną dekorację zwycięzców półmaratonu.
Zdjęcia z trasy biegu Prawie 800 osób wystartowało w IX Półmaratonie Radomskiego Czerwca'76. Niestety doszło do tragedii... BIEGLIŚCIE? ZNAJDŹCIE SIĘ NA ZDJĘCIACH
