Strażacy informację o tym zdarzeniu otrzymali o godz. 14.44 z Centrum Powiadamiania Ratunkowego z Rzeszowa. Zostało zadysponowane dwa zastępy straży pożarnej: zastęp OSP Mołodycz oraz PSP Jarosław wraz z łodzią ratowniczą.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że na brzegu zalewu w Radawie leży nieprzytomna kobieta, której pomocy udzielają osoby postronne, wypoczywające nad zalewem – mówi oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Jarosławiu mł. bryg. Waldemar Czernysz
Prowadzone były pierwsze czynności ratownicze, resuscytacja krążeniowo-oddechowa. Strażacy z OSP natychmiast pomogli tym osobom i kontynuowano proces resuscytacji, aż do przyjazdu pogotowia ratunkowego. Wtenczas przekazano kobietę ekipie z karetki pogotowia i wtedy oni kontynuowali proces resuscytacji.
Relacje świadków
- Kobieta pokonywała wpław ten zalew, płynęła przez niego i w pewnym momencie stwierdziliśmy, że zaczęła tonąć. Udzieliliśmy jej pomocy. Wydobyliśmy ją na brzeg i podjęliśmy próby pierwszej pomocy przedmedycznej - informują nas świadkowie.
- Ta starsza kobieta była nad zalewem w Radawie z dwójką nastoletnich wnuków i to się stało na ich oczach. Po wyciągnięciu jej z wody przez wypoczywające tam osoby, podbiegła kobieta mówiąc, że jest lekarzem i zaczęła robić masaż serca – relacjonuje kolejny ze świadków tej tragedii.
AKTUALIZACJA
O godzinie 16.30, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Jarosławiu mł. bryg. Waldemar Czernysz poinformował nas o śmierci kobiety.
- Mimo resuscytacji trwającej blisko godzinę, nie udało się uzyskać czynności życiowych u 79-latki. Lekarz stwierdził jej zgon.
