
Mężczyzna zginął w koparce. Spadło na niego drzewo
Służby ratownicze zostały o zdarzeniu we wsi Topola Mała w czwartek tuż po godzinie czternastej. Na miejsce zdarzenia udała się straż pożarna, policja oraz pogotowie ratunkowe. Okazało się, że na 61-latka w koparce, spadło drzewo i przygniotło go. Służby próbowały obudzić mężczyznę, jednak ten był nieprzytomny. Gdy służby wyciągnęły go z koparki, lekarz stwierdził jego zgon. Taką też informację przekazała w czwartek oficer prasowy ostrowskiej policji podkomisarz Małgorzata Michaś.
Zmarł mężczyzna przygnieciony przez drzewo podczas prac wykonywanych na terenie prywatnej posesji we wsi Topola Mała – powiedziała oficer prasowy ostrowskiej policji podkom. Małgorzata Michaś.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Obecnie trwają czynności wyjaśniające, które nadzoruje prokurator. O tym, co wydarzyło się we wsi, poinformowano też Państwową Inspekcję Pracy.
Źródło: