Zatrucie tlenkiem węgla w Bielsku-Białej
Jak poinformowała Elwira Jurasz, rzecznik prasowy bielskiej policji, do zdarzenia doszło w sobotę 23 marca ok. 4.20 w jednym z mieszkań w Bielsku-Białej przy ul. Słowackiego. O zdarzeniu zostało powiadomione Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego przez matkę dziewczyny.
Dlaczego zmarła 16-letnia dziewczyna?
Według wstępnych ustaleń biegłego to wadliwie działający i samowolnie podłączony piecyk gazowy mógł być przyczyną tragedii w Bielsku-Białej w kamienicy przy ul. Słowackiego.
- Wstępne ustalenia wskazują, że młodzi ludzie zatruli się tlenkiem węgla. Obecny na miejscu prokurator zarządził sekcję zwłok 16-latki - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
Przyczyną tragedii był najprawdopodobniej wadliwie działający i samowolnie podłączony piecyk gazowy - wynika ze wstępnych ustaleń biegłego. Nie wiadomo, jakie było stężenie tlenku węgla w tym pomieszczeniu, bowiem gdy na miejsce tragedii dotarli strażacy wezwani przez ratowników pogotowia, pomieszczenie było przewietrzone i pomiary nie wskazywały przekroczeń.
Zaczadzenie: zginęła dziewczyna
- W mieszkaniu, gdzie doszło do tragedii, mieszkała czteroosobowa rodzina. 16-letnia dziewczyna zmarła, a jej brat po akcji resuscytacyjnej został w ciężkim stanie odwieziony do szpitala w związku z zatruciem czadem. Pozostali mieszkańcy po zaopatrzeniu przez zespół ratownictwa medycznego nie wymagali hospitalizacji. Dokładną przyczynę tragedii będą teraz ustalali śledczy z trzeciego komisariatu wraz z prokuratorem. Według wstępnych ustaleń przyczyną tragedii było zatrucie czadem - dodała Elwira Jurasz.
Chłopak nadal znajduje się w ciężkim stanie.
Interweniowali strażacy i zespół ratownictwa medycznego
Daniel Pietruszka, dyżurny operacyjny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej, relacjonował, że około godz. 4.20 strażacy zostali wezwani do pomiaru tlenku węgla w jednej z kamienic przy bielskiej ul. Słowackiego. Na miejsce został wysłany jeden zastęp w sile sześciu strażaków.
Kiedy strażacy przyjechali pod wskazany adres, na miejscu był już zespół ratownictwa medycznego. Okazało się, że nie żyje 16-latka, a 16-letni chłopiec jest reanimowany przez zespół ratownictwa medycznego.
Daniel Pietruszka podkreślił, że strażacy zmierzyli poziom tlenku węgla, ale był już bardzo mały.
Okoliczności tragedii wyjaśniają policja i prokuratura. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok.
KLM
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy trzeba płacić opłaty za użytkowanie wieczyste?
Jak będzie działała ustawa frankowa