Chwilę przed godziną 3 w nocy w piątek (14 lipca) strażacy z Wrocławia otrzymali zgłoszenie o wybuchu pożaru w czterokondygnacyjnym budynku wielorodzinnym przy ul. Koreańskiej. Na miejsce zadysponowano 7 zastępów straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, gazowe i energetyczne oraz policję.
Po przyjeździe na miejsce okazało się że 15 osób samodzielnie ewakuowało się z bloku w trakcie dojazdu służb. Strażacy wyprowadzili drugą część mieszkańców. Niestety jedna osoba zginęła na miejscu.
- Cała akcja zakończyła się przed godziną 7. Po ugaszeniu i przeszukaniu mieszkania zostało znalezione zwęglone ciało - mówi mł. asp. Wojciech Walens z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Policja bada przyczyny wybuchu pożaru.
Tragiczny pożar na ul. Koreańskiej we Wrocławiu: "Po ugaszen...
W tej okolicy interweniowali strażacy:
Zobacz też: Wypadek we Wrocławiu. Ciężarówka z gruzem przejechała kobietę
