Tragiczny pożar w szpitalu w Łodzi. Zginął pacjent szpitala w Łagiewnikach, ranna została pielęgniarka. Informacje 28.12.2022

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Jak doszło do tragedii w szpitalu w Łagiewnikach?
Jak doszło do tragedii w szpitalu w Łagiewnikach? KMP Straży Pożarnej w Łodzi
Jedna osoba zginęła, dwie podtruły się dymem, a 40 zostało ewakuowanych - taki jest bilans pożaru, który wybuchł w nocy w pawilonie C szpitala w łódzkich Łagiewnikach. Z ogniem przez trzy godziny walczyło 30 strażaków.

Pożar w szpitalu w Łodzi wybuchł 27 grudnia około godziny 0.30 na pierwszym piętrze pawilonu C. Najprawdopodobniej zaprószył go 72-letni pacjent, który nie przeżył pożaru. Dymem podtruły się dwie pracownice szpitala, które ewakuowały pacjentów z sąsiednich sal.

Panie wymagały hospitalizacji - mówi mł. kpt. Łukasz Górczyński, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. - W sumie ewakuowanych zostało 40 osób, w tym 32 pacjentów i 8 osób z personelu. Pomogli w tym strażacy.

Będzie dochodzenie w sprawie tragicznego pożaru

Walka z ogniem trwałą trzy godziny, brało w niej udział 30 strażaków. Ogień z sali gdzie się pojawił nie rozprzestrzenił się do się do innych pomieszczeń, aczkolwiek skala zniszczeń we wnętrzu sali i stopień uszkodzenia zwłok wskazują, że zdarzenia miało bardzo gwałtowny i intensywny przebieg. Piętro zostało wyłączone z użytkowania.

Początkowe ustalenia wskazują na to, że pożar wybuchł wskutek zaprószenia ognia przez mężczyznę, który zginął. W tej sprawie zostanie jednak wszczęte dochodzenie policji, które ostatecznie ustali przyczynę.

Straty oszacowano wstępnie na 200 tys. zł.

Po zakończeniu akcji gaśniczej prokurator i policjanci przeprowadzili oględziny. Dzisiaj realizowane są oględziny uzupełniające z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Ustalenia trwają, jest zbyt wcześnie aby wyciągać wnioski co do przyczyny pożaru. - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Postępowanie dotyczące pożaru w szpitalu w Łagiewnikach prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź - Bałuty.

Jak doszło do tragedii w szpitalu w Łagiewnikach?

Tragiczny pożar w szpitalu w Łodzi. Zginął pacjent szpitala ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tragiczny pożar w szpitalu w Łodzi. Zginął pacjent szpitala w Łagiewnikach, ranna została pielęgniarka. Informacje 28.12.2022 - Dziennik Łódzki

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
28 grudnia, 9:34, Gość:

spanie i branie pieniedzy za spokoj jest najlepsze

28 grudnia, 13:26, Gość:

To śpij

28 grudnia, 17:50, Gość:

kasa wpada

29 grudnia, 0:09, Gość:

Kupa ci wypada. Z odbytu. I z głowy.

zaplacisz i tak za wszystko , nie martwie sie

G
Gość
28 grudnia, 9:34, Gość:

spanie i branie pieniedzy za spokoj jest najlepsze

28 grudnia, 13:26, Gość:

To śpij

28 grudnia, 17:50, Gość:

kasa wpada

Kupa ci wypada. Z odbytu. I z głowy.

G
Gość
28 grudnia, 9:34, Gość:

spanie i branie pieniedzy za spokoj jest najlepsze

28 grudnia, 13:26, Gość:

To śpij

kasa wpada

G
Gość
28 grudnia, 9:34, Gość:

spanie i branie pieniedzy za spokoj jest najlepsze

To śpij

G
Gość
27 grudnia, 10:52, Gość:

Nie ma yo jak zajarać papieroska...

28 grudnia, 1:25, anka:

Skąd wiesz? Bo ci tv powiedziała? Dopiero policja czy straż pożarna powinna z prokuraturą to ustalić. DZIWNE ŻE OD RAZU TO USTALILI? A skąd to wiedzą? Może to było np niesprawne gniazdko? Albo cokolwiek?

Co tam piedrolisz? Gniazdko? A może zamach?

d
do anki
a tak prywatnie Anka , przestan usuwac komentarze kobito to nic nie da i tak ludzie jeszcze mysla
p
po co ministry ?
28 grudnia, 1:23, DDDDDD:

Gdzie były czujki w szpitalu pożarowe>>>??? Dlaczego szpital nie jest wyposażony w instalacje natryskową z sufitu? Gdzie były pielęgniarki i dlaczego nie pilnowały pacjenta tym bardziej ,że był stary 72 lat i sam w pokoju? Dlaczego nie zabrały mu papierosów i zapalniczki pewnie wiedziały.że pali bo czuć ?Gdzie była ochrona obiektu czy robili obchody i dlaczego tak późno zauważono pożar? ( Przez święta?) DLACZEGO SALOWA CZY PIĘLĘGNIARKA NIE MA OBOWIĄZKU CHOĆ RAZ NA GODZINĘ CZY PÓŁ SPRAWDZIĆ STAN SAL JAK KIEDYŚ DAWNO TEMU? Trzeba zmienić procedury w szpitalach ! W wielu pozwala się na palenie w korytarzach czy schodach ! Ba sami pracownicy lekarze pięlegniarki popalają.

Nie maja obowiazku boTu jest prywatne panstwo szptalianstwo i samowolka , nie wesz ,Tu rzadzo dajrektory i menadzry szpitalne a to krolewstwo i panstwo w panstwie

K
Kaczynskie
nie martwcie sie ludzie, Pan doktór prywatnie wam zrobi rezonans magnetyczny za 900 zl , dacie rade a wasza gmina zglosi ze Panstfo Polskie nie dba o pacyjentow i wasze zdrowie , wiadomo wszystko to wina Pis a wyzwoli was SLd i platforma ze wszelakich problemow !!
G
Gość
mysle ze na miescu szpitala powstanie chyba predzej kostnica
G
Gość
spanie i branie pieniedzy za spokoj jest najlepsze
G
Gość
28 grudnia, 1:29, Gość:

Gdyby facet palił papierosa to czuć to na oddziale jakby zasnął z fajką to zanim zapali się całe pomieszczenie to też mija sporo czasu gdzie w tym czasie był personel??? Co robił? Byłem w innym szpitalu co pół godziny w nocy pielęgniarka chodziła po korytarzu albo salowa a drzwi od sal miały być cały czas pół otwarte.

byles w dobrym szpitalu a nie w patologicznym

G
Gość
Gdyby facet palił papierosa to czuć to na oddziale jakby zasnął z fajką to zanim zapali się całe pomieszczenie to też mija sporo czasu gdzie w tym czasie był personel??? Co robił? Byłem w innym szpitalu co pół godziny w nocy pielęgniarka chodziła po korytarzu albo salowa a drzwi od sal miały być cały czas pół otwarte.
a
anka
27 grudnia, 10:52, Gość:

Nie ma yo jak zajarać papieroska...

Skąd wiesz? Bo ci tv powiedziała? Dopiero policja czy straż pożarna powinna z prokuraturą to ustalić. DZIWNE ŻE OD RAZU TO USTALILI? A skąd to wiedzą? Może to było np niesprawne gniazdko? Albo cokolwiek?

D
DDDDDD
Gdzie były czujki w szpitalu pożarowe>>>??? Dlaczego szpital nie jest wyposażony w instalacje natryskową z sufitu? Gdzie były pielęgniarki i dlaczego nie pilnowały pacjenta tym bardziej ,że był stary 72 lat i sam w pokoju? Dlaczego nie zabrały mu papierosów i zapalniczki pewnie wiedziały.że pali bo czuć ?Gdzie była ochrona obiektu czy robili obchody i dlaczego tak późno zauważono pożar? ( Przez święta?) DLACZEGO SALOWA CZY PIĘLĘGNIARKA NIE MA OBOWIĄZKU CHOĆ RAZ NA GODZINĘ CZY PÓŁ SPRAWDZIĆ STAN SAL JAK KIEDYŚ DAWNO TEMU? Trzeba zmienić procedury w szpitalach ! W wielu pozwala się na palenie w korytarzach czy schodach ! Ba sami pracownicy lekarze pięlegniarki popalają.
G
Gość
Za to w Łasku, w poniedziałek na SOR kobieta zmarła w kolejce
Wróć na i.pl Portal i.pl