Do wypadku doszło 2 sierpnia około godziny 17.50 na DK 44 w Tychach. Na pasie w kierunku Bierunia, jadący osobowym peugeotem kierowca wbił się pod naczepę poprzedzającego go tira. Samochód został doszczętnie zniszczony. Kierowca zginął na miejscu.
- Ofiarą jest mężczyzna, kierowca samochodu osobowego - mówi sierż. szt. Agnieszka Semik. Przy ciele znaleziono dokumenty, ale stan zwłok nie pozwala na potwierdzenie tożsamości mężczyzny -dodaje.
Osobówka praktycznie w całości wbiła się pod naczepę ciężarówki. Ratownicy po dotarciu na miejsce zdarzenia przystąpili do wykonania dostępu do poszkodowanego przy użyciu narzędzi hydraulicznych. Niestety obrażenia jakich doznał kierujący osobówka okazały się śmiertelne. Policja wyznaczyła objazd w obu kierunkach przez tereny przemysłowe. Do kierowania ruchem zadysponowane zostały również patrole tyskiej Straży Miejskiej. Na miejsce wezwany został policyjny technik kryminalistyki, grupa dochodzeniowo – śledcza oraz prokurator.
Po przybyciu prokuratora na miejsce strażacy przystąpili do wyciągnięcia wraku pojazdu spod naczepy oraz wydobycia z niego zwłok. Po wyciągnięciu wraku spod naczepy okazało się, że śmierć poniósł około 70 – letni mężczyzna. Prokurator zarządził sekcję zwłok. Kierowca samochodu ciężarowego Renault z naczepą, w którą dosłownie wbiła się osobówka był trzeźwy. Utrudnienia w ruchu trwały do godziny 21.20.
źródło: 112tychy.pl
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień