Do wypadku doszło na terenie powiatu leszczyńskiego w okolicach jeziora Krzycko, Krzycka Wielkiego, i Sądzi.
Informacje o upadku pilota przekazano służbom w sobotę 25 maja 2024 około godziny 10.00. Świadkowie mieli widzieć spadający obiekt na pola w okolicach Krzycka Wielkiego i Sądzi.
Gdy na miejsce dotarły pierwsze służby mężczyzna był nieprzytomny. Wraz rozbitą maszyną leżał na polu. Jako pierwsi z pomocą medyczną pospieszyli strażacy z OSP.
Na miejsce wypadku dotarła także policja i straż pożarna. Przed godziną 11.00 na miejsce dotarł także zespół ratownictwa medycznego.
Po godzinie 11.00 służby ratunkowe przekazały komunikat o tragicznych skutkach wypadku.
Po dojeździe na miejsce zastępu, poszkodowany był nieprzytomny i nie oddychał. Natychmiast podjęto resuscytację krążeniowo - oddechową. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego stwierdził jednak zgon około mężczyzny - mówi nam Dominik Wels z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie.
Okoliczności wypadku będą teraz badanie. Wiadomo, że pilot pruszał się paralotnią z napędem osadzonym na wózku, powszechnie nazywamym ,,trajką''.
Pilot motoparalotni to członek motoparalotniowej kadry narodowej.
Pilotem był 67-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, uczestnik zawodów, które odbywają się na leszczyńskim lotnisku - mówi Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Na tą chwilę trudno powiedzieć, jakie były przyczyny tego tragicznego zdarzenia.
Wiadomo, że do wypadku doszło podczas powrotu z trasy w ramach Mistrzost Polski motoparalotni.
- Na miejsce pojechał już trener kadry narodowej. To był ostatni dzień zmagań i ostatnia z konkurencji - przyznaje Michał Graczyk, prezes spółki Lotnisko Leszno.
