Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę. Policja została o nim poinformowana w sobotę około godz. 9. - Służby zawiadomił członek rodziny jednego z mężczyzn, który znalazł ciała i rozbity pojazd - mówi Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyźni jechali quadem marki Polaris po drodze gruntowej. - Prawdopodobnie nie dostosowali prędkości jazdy do warunków i nie zauważyli, że droga się kończy. Wpadli do wyschniętego koryta rzeki Tanew i zostali przygnieceni przez pojazd - mówi policjantka.
51-latek z Biłgoraja i 33-latek z gminy Księżpol zginęli na miejscu. Policjanci przyznają, że mężczyźni nie mieli na głowach kasków. Ich ciała, zgodnie z decyzją prokuratora, zostały zabezpieczone do sekcji zwłok. Policjanci wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności zdarzenia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: