Transfery. Legia się ceni. Nie sprzeda Bartosza Slisz za drobne
"Wojskowi" wciąż nie sprzedali swojego pomocnika Bartosza Slisza do lepszego klubu mimo przychodzących ofert z zagranicy. Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Legii podtrzymuje, ze klub nie chce sprzedawać swojego utalentowanego pomocnika "za drobne". Jednocześnie w rozmowie z portalem "Piłka Nożna" wskazał jakie kwoty będą stanowczo odrzucane przez warszawski klub. Trzeba przyznać, że "Legioniści" czekają na prawdziwą bombę transferową i chcą solidnie zarobić na swoim zawodniku.
- Priorytetem jest zdobywanie trofeów, ale nie wykluczam żadnej opcji. Od strony finansowej poważnie się poprawiliśmy, wyszliśmy z tarapatów, jesteśmy w sytuacji, w której nie musimy nikogo sprzedawać. Sportowo na pewno obu chcielibyśmy zatrzymać, ale na przykład kontrakt Slisza wygasa za rok
- mówił Zieliński o sytuacji Bartosza Slisza w rozmowie z portalem "Piłka Nożna".
Do tej pory do Legii ws. polskiego pomocnika miały się odezwać dwa kluby. Amerykańska Atlanta United oraz włoskie Lecce. Obie ekipy proponowały "Wojskowym" dokładnie 2,5 mln euro (11 milionów złotych). Jak się okazało to dla Legii cały czas za mało. Jeśli więc będą chcieli reprezentanta Polski to będą musieli sięgnąć jeszcze głębiej do kieszeni, a polski klub tym bardziej będzie miał okazje zarobić na nim.
- Odrzucam oferty za niego na poziomie 2,5 miliona euro. Równie dobrze może nam się opłacić, aby został z nami i pomógł w zdobywaniu trofeów. To, że później odejdzie za darmo albo za symboliczne pieniądze mogłoby się spłacić w postaci trofeów i sukcesów
- dodał.
W trwającym sezonie Slisz jest jednym z żołnierzy trenera Kosty Runjaicia. W meczach pod wodzą niemieckiego szkoleniowca wystąpił dokładnie w 33 meczach, w których raz wpisał się na listę strzelców oraz trzykrotnie asystował swoim kolegom z drużyny.
Statystyki Slisza w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy:
- Mecze: 18
- Bramki: 0
- Asysty: 1
TRANSFERY w GOL24
Reprezentacja Polski. Oto piłkarze, którzy zadebiutowali w r...
