Tego lata nawet co czwarty piłkarz powołany przez Czesława Michniewicza do reprezentacji Polski może zmienić klub. Trzy transfery doszły już do skutku, czwarty czeka na potwierdzenie, a w sprawie kolejnych rozpoczęły się negocjacje. Czy najgłośniejszy z nich, z udziałem Roberta Lewandowskiego, w ogóle dojdzie do skutku?
Instagram/RL9/Szymon Starnawski
Tego lata nawet co czwarty piłkarz powołany przez Czesława Michniewicza do reprezentacji Polski może zmienić klub. Trzy transfery doszły już do skutku, czwarty czeka na potwierdzenie, a w sprawie kolejnych rozpoczęły się negocjacje. Czy najgłośniejszy z nich, z udziałem Roberta Lewandowskiego, w ogóle dojdzie do skutku?