Śląsk Wrocław do wspólnych zajęć powróci w najbliższy poniedziałek 19 czerwca. Od 5 czerwca zawodnicy realizują jednak indywidualne rozpiski treningowe. Klub chciałby i czyni starania, by do tej pory zakontraktować pierwsze letnie wzmocnienia. W poniedziałek pojawiła się plotka, jakoby WKS interesował się Dominikiem Furmanem grającym ostatnio w Wiśle Płock.
Furman to zawodnik doskonale znany trenerowi Jackowi Magierze, który ma być orędownikiem pozyskania go. Po spadku Wisły Płock do Fortuna 1 ligi 30-letni pomocnik rozwiązał kontrakt z "Nafciarzami" i jest do wzięcia za darmo. We wtorek gościem Studia Gazety Wrocławskiej był David Balda, nowy dyrektor sportowy Śląska Wrocław.
W mojej ocenie Furman piłkarzem jest mega. Jeżeli funkcjonuje w poukładanym zespole i dobrze się czuje, to jest w stanie dać wiele jakości. Tylko że my środek pola mamy bardzo dobry jak na polskie realia. Nahuel Leiva, Petr Schwarz, Patrick Olsen, Michał Rzuchowski i młodsi do rywalizacji w postaci Adriana Bukowskiego, Karola Borysa czy wracający z wypożyczeń Szymon Lewkot i Javier Hyjek.
Trudno jednoznacznie zinterpretować tę wypowiedź, bo z jednej strony widać, że Furman to zawodnik znany i dobrze prześwietlony przez nowego dyrektora sportowego, a z drugiej bije przekonanie, że na ten moment Śląsk nie szuka nowej "szóstki" czy "ósemki".
Jeśli chodzi o piłkarzy Wisły Płock, to WKS wolałby Rafała Wolskiego, aczkolwiek na ten moment nie złożył zawodnikowi oferty. Cały wywiad z Davidem Baldą będzie dostępny jeszcze dziś na www.gazetawroclawska.pl/sport.
