Spis treści
W sobotę 8 marca po ostatnim konkursie skoków na dużej skoczni na mistrzostwach świata Marius Lindvik i Johann Andre Forfang zostali zdyskwalifikowani za ingerencję w swoje stroje.

Lindvik stracił srebro, a Forfang stracił piąte miejsce w konkursie.
Norweska Federacja Narciarska NSF w poniedziałkowe popołudnie zakomunikowała, że zawiesiła ze skutkiem natychmiastowym w pełnieniu funkcji trenera kadry narodowej Magnusa Breviga i krawca Adriana Liveltena.
Odsunięty trener Norwegów Brevig wyraził skruchę
Zawieszony trener norweskich skoczków spotkał się z mediami:
– Zgodziłem się na zawieszenie. Myślę, że to ma sens. Dopuściliśmy się manipulacji i modyfikacji kombinezonów w sposób naruszający przepisy. Jest to działanie celowe, a więc oszustwo. Kilka osób podjęło taką decyzję, ale jako główny trener zdecydowanie powinienem z niej zrezygnować. Przekroczyliśmy pewną granicę i żałujemy tego
– wyraził skruchę Brevig.
Według Breviga, decyzję o manipulacjach (zmianie strojów w szwalni) podjęli on, Livelten i asystent trenera Thomas Lobben. Brevig stwierdził, że był to incydent jednorazowy. Zdaniem Breviga, nagranie zostało zrobione w piątek – dzień przed konkuresem na dużej skoczni.

– Chciałbym przeprosić Mariusa i Johanna za sytuację, w której się znaleźli z przyczyn od nich niezależnych. Przepraszam również sponsorów, rodzinę zajmującą się skokami przez przeszkody i naród norweski. To, co zrobiliśmy z kombinezonami, nigdy nie powinno się wydarzyć i jest to działanie, którego będę żałować do końca życia. Zawsze robiliśmy, co w naszej mocy, aby udoskonalić procesy zgodnie z przepisami, ale oszukiwanie jest całkowicie niedopuszczalne
– przyznał były już trener norweskiej kadry skoczków.
Dotychczas krawiec Livelten i asystent trenera Lobben nie zabrali głosu w sprawie.
Słoweniec tymczasowym trenerem Norwegów
Obowiązki tymczasowego trenera Norwegów objął Słoweniec Bine Norcić.
Szef skoków w Norweskiej Federacji Narciarskiej Jan-Erik Aalbu, pytany, czy Brevig może wrócić na stanowisko selekcjonera reprezentacji narodowej pod jego przewodnictwem, odparł:
– Muszę to zbadać. W tej chwili mamy tu do czynienia z naruszeniem zaufania. Jeśli mam być szczery, czuję się zawiedziony. Ponieważ chciałbym wiedzieć o pewnych rzeczach, a gdybym wiedział, to do niczego by nie doszło. Ja bym temu zaprzestał.

FIS przyznaje, że Norwegia może stracić inne medale
Biuro Etyki Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej FIS objęło dochodzeniem skoczków Forfanga i Lindvika, a także czterokrotnego mistrza olimpijskiego w kombinacji norweskiej, Jørgena Graabaka w sprawie oszustw sprzętowych.
Sekretarz generalny FIS, Michel Vion potwierdził, że norweska drużyna może stracić także inne medale.
– Śledztwo jest na wczesnym etapie i może potrwać tygodnie, a nawet miesiące. Po zakończeniu sezonu mogą nastąpić dalsze kary i dyskwalifikacje
– powiedział Vion.
Kadra norweskich skoczków traci sponsorów
Ze sponsorowania reprezentacji Norwegii w skokach narciarskich wycofała się kancelaria prawnicza „Help Forsikring”.
„Help” sponsorowała norweskich skoczków od sześciu sezonów. Po wygaśnięciu obecnej umowy z końcem kwietnia obecnej umowy, nie planowała jej przedłużenia. W poniedziałek przedstawiciele Help zdecydowali o zerwaniu współpracy w trybie natychmiastowym.
Sponsor zażądał usunięcia swoich logotypów ze strojów i sprzętu norweskich skoczków jeszcze przed rozpoczynającymi się w czwartek zawodami Raw Air na skoczni Holmenkollen.

Kilka godzin później podobną decyzję podjęła firma pordukująca broń NAMMO.
– Nasza umowa z NSF obowiązuje do 2027 roku, ale Nammo nie pojawi się na strojach drużyny narodowej, dopóki wszystkie fakty nie zostaną ujawnione. Dialog z władzami związku rozpoczęliśmy w tej sprawie natychmiast
– powiedział dyrektor do spraw komunikacji NAMMO, Thorstein Korsvold.
