Reprezentant Łotwy w styczniu tego roku podpisał z Widzewem kontrakt, który obowiązywał będzie przez najbliższe półtora roku z opcją przedłużenia o kolejny rok. Po takich golach wartość piłkarza wzrasta. Według transfermarkt wartość piłkarza wynosi 400 tys. euro, choć dwa lata temu była dwukrotnie wyższa.
– Grałem na wielu pozycjach, lubię strzelać bramki, asystować – mówił Łotysz Andrejs Ciganiks w pierwszym wywiadzie po podpisaniu kontraktu z Widzewem. – Musisz być elastyczny, jak gąbka. Musisz chłonąć informacje o taktyce drużyny, jak gąbka wodę, najszybciej jak tylko możesz. Jak mogę pomóc drużynie? Mogę wnieść dużo energii, taki jestem. Mam dobrą lewą nogę, być może macie więcej takich zawodników w drużynie. Moją mocną stroną była zawsze lewa noga, mogę dużo i szybko biegać.
W tym sezonie PKO Ekstraklasy Andrejs Ciganiks tylko raz zagrał w wyjściowym składzie Widzewa. Właśnie przeciwko Stali Mielec (nie mógł wystąpić Fabio Nunes) i strzelił gola. Trener Daniel Myśliwiec teraz częściej będzie stawiał na Łotysza.
W piątek piłkarze Widzewa zagrają w Kielcach sparing z Koroną. Bez Andrejsa, bo Łotysz wyjechał na mecze swojej kadry w eliminacjach Euro z Armenią i Turcją.ą
