Trenerka psów: "Każdy pies może być agresywny". Klucz do agresji psa? Emocje jego opiekuna

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
123rf.com - zdjęcie ilustracyjne
Jeśli pies nie jest specjalnie szkolony, nie zaatakuje człowieka tak, by zabić. Kluczem jest wychowanie psa, traktowanie go jak przyjaciela, a nie przedmiot. I nie ma tu znaczenia, czy jest z rasy uznawanej za niebezpieczną – tłumaczy Iza Buksińska, trenerka psów z gdańskiej szkoły Piąty Pazur.

Skąd się bierze agresja u psów, aż taka, że ich ataki kończą się śmiercią człowieka?

Psy „same z siebie” nie są agresywne w stosunku do człowieka, one nie chcą wchodzić w konflikt. Nie przechodzą natychmiast do ataku, którego bezpośrednim celem jest uśmiercenie człowieka. Chyba że są specjalnie do tego szkolone. Trzeba podkreślić, że każdy pies, nawet ras agresywnych, nie atakuje od razu, bez ostrzeżenia. Istnieje cały katalog sygnałów stresu, sygnałów grożących takich jak warczenie, obnażanie kłów itd., które mogą świadczyć o tym, że pies jest w dyskomforcie, a które poprzedzają atak. Sprawę z Gdyni badają policja, prokuratura, trudno zatem w tej chwili wyrokować, co mogło się wydarzyć. Może być wiele scenariuszy. Wskazówką będzie zachowanie ludzi będących tego dnia przy psach, i to, jak wychowywali zwierzęta, ich stan emocjonalny, trzeźwość itp.

ZOBACZ TEŻ:

Tragedia w Gdyni! Pitbull zagryzł 47-latka. Zwierzę zostało zastrzelone

W Gdyni śmiertelnie zaatakował pit bull, pies zaliczany do grupy ras agresywnych, na którego posiadanie trzeba mieć zezwolenie. Natomiast w Jeziorzanach, miesiąc temu, na człowieka miała napaść grupa owczarków belgijskich, czyli rasy spoza takiej listy…

Każdy pies może być agresywny. Nawet niezwykle spokojnego psa można wychować na brutalnego napastnika. Oczywiście, psy ras uznawanych za agresywne, mają fizyczne predyspozycje do walki. Są szybkie, bardzo umięśnione, nacisk ich szczęk jest olbrzymi. Natomiast każdy pies ma kły, każdy może zrobić krzywdę człowiekowi, innemu zwierzęciu, nawet malutki chihuahua. Wszystko zależy od człowieka, opiekuna psa. Badania naukowe wskazują, że tylko w 10 proc. za zachowanie psa odpowiada genetyka, a pozostałe 90 proc. kształtuje człowiek poprzez spełnienie potrzeb biologicznych, emocjonalnych, socjalnych oraz potrzeb poznawczych.

Jakie błędy popełniają właściciele psów w ich wychowaniu?

Psa trzeba traktować jak przyjaciela, członka rodziny. Tymczasem wielu właścicieli psów traktuje je przedmiotowo. Mają robić to, czego chcą ich państwo. Czasami słyszę od kursantów, że ich pies nie może na nich warczeć. A to robi… Ale to jest element jego komunikacji, jak zatem może nie warczeć? Albo, że nie chce bawić się z innymi psami, jest wobec nich agresywny. A chodziło o to, że ten pies bardzo kocha ludzi, ale niekoniecznie chce mieć psich kumpli, w zbyt dużej ilości, a jego właściciele go to tego zmuszali. A czym się kończy np. taka sytuacja w rodzinie, gdy dziewczynka chce chodzić na balet, a rodzice zmuszają ją do lekcji pianina? Gdy chcemy zmusić człowieka, by nie był do końca sobą? 

Buntem. Niechęcią. Zaburzeniem relacji. Wyrażanym w coraz bardziej ekspresyjny sposób…

Tak samo jest z psami. Dlatego wszyscy właściciele psów i tego uczę moich kursantów, powinni mieć „poukładane” własne emocje. By frustracje, nadmierna złość nie wpływały na wychowanie naszego zwierzęcia. Bo proszę mi wierzyć, negatywne emocje bardzo na psy projektują. Chcę, by moi kursanci, wobec swoich czworonożnych podopiecznych, mieli pewność siebie, ale by przy tym pies miał zachowaną swobodę komunikacji. Szkolimy metodami pozytywnymi, rezygnując z metod awersyjnych (za pomocą kolczatki, dławika, zakładających "poddanie" psa). Pies powinien czuć budowaną więź, a właściciel ma obowiązek od początku dbać o relację ze swoim podopiecznym. Jeżeli ona będzie dobra, to pies zrobi dla nas wszystko, a na brutalność odpowie strachem, a w konsekwencji agresją. Błędy wychowawcze są kluczowe dla zachowań psa. Co ciekawe, w Norwegii podjęto decyzję, by każdy kandydat na posiadacza psa, obojętnie jakiej rasy, musi posiadać odpowiednią wiedzę. Mam nadzieję, że będzie to kurs na kształt prawa jazdy…

Popiera Pani takie rozwiązanie?

Tak. Uważam, że taki kurs powinien mieć tryb warsztatowy i kończyć się egzaminem. Ludzie biorą psy do swoich domów intuicyjnie, bez względu na to, czy to zwierzę ze schroniska, szczeniak z hodowli lub pseudohodowli. Bo to słodka, włochata kulka prawda? W tej decyzji ludzie kierują się wyobrażeniem, że będzie świetnie, że będziemy się z naszym psem bawić, spacerować, że będziemy go zabierać na wakacje itd. Nie myślą, że będzie się zdarzało, że pies zrobi w domu kupę, że będzie trzeba po nim sprzątać, że będzie śmierdziało, że będą pogryzione meble, dywany, buty, że pies będzie szczekał, będzie chciał biegać i może nas ugryźć, że będzie wąchał nieprzyjemne dla nas odchody innych psów, a potem się do nas przytulał. Bo to są podstawy jego komunikacji. Natomiast są ludzie, którzy się na właściciela psa kompletnie nie nadają, choć bardzo by chcieli. Niestety, jest ich bardzo wielu. 

Wracając do kwestii bezpieczeństwa. Pamiętam, że w wielu przedszkolach dzieci są uczone przyjmowania bezpiecznej pozycji, tzw. żółwia, z zasłonięciem uszu i twarzy, w wypadku ataku psa. To dobra praktyka?

Tak. Jest ich kilka zasad, postaw, które można przyjąć w sytuacji kryzysu. Wspomniana pozycja żółwia, także postawa drzewa – z rękami blisko ciała, z zasłonięciem żywotnych organów. Kluczem są nasze emocje, opanowanie. Dziecko, które boi się psów, w sytuacji napotkania np. warczącego psa mogłoby zacząć uciekać, biec, co byłoby zalążkiem groźnej sytuacji, np. pokąsania, podrapania. To samo jest z dorosłymi. Natomiast trzeba pamiętać, że jeśli nie chcemy wejść w interakcję z psem, to tak naprawdę nic nie musimy robić. Warczącego psa wystarczy zrozumieć – zastanowić się, co mu się nie podoba, dlaczego czuje się zagrożony, bo on wysyła do nas komunikaty. Czasami odległość jest zbyt bliska, wystarczy obejść go szerszym łukiem, ominąć i zignorować. Pies będzie wiedział, że nie jesteśmy dla niego zagrożeniem.

ZOBACZ TEŻ:

W Nadleśnictwie Kościerzyna pokazują, dlaczego nie warto kosić trawników. Zdjęcia zachwycają. Zobaczcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl