45-letni były pomocnik Bayernu Monachium Anatolij Tymoszczuk zażądał zniesienia sankcji, które zostały na niego nałożone w związku z kontynuowaniem pracy w Federacji Rosyjskiej.
UAF odebrał Tymoszczukowi wyszystkie tytuły i licencję trenerską
W marcu 2022 roku po inwazji Rosji na Ukrainę Ukraiński Związek Piłkarski UAF odebrał Tymoszczukowi wszystkie tytuły i licencję trenerską oraz dożywotnio skreślił z oficjalnego rejestru kadr narodowych.
Rok później Tymoszczuk złożył apelację w Trybunale Arbitrażowym do spraw Sportu (CAS) w Lozannie – rozprawa w sprawie odbyła się w kwietniu 2024 roku. CAS uwzględniając apelację uchylił decyzję ukraińskich władz piłkarskich, co potwierdziła także służba prasowa Zenitu Sankt Petersburg, gdzie Tymoszczuk jest zatrudniony jako trener.
CAS uznało, że Tymoszczuk nie dopuścił się działań przeciw Ukrainie
CAS uzasadnił swój werdykt faktem, że w okresie od rozpoczęcia inwazji na pełną skalę do 11 marca 2022 roku Tymoszczuk nie dopuścił się żadnych działań, z powodu których należałoby na niego nałożyć tego rodzaju sankcje dyscyplinarne.
UAF odpowiedziała na decyzję Trybunału:
„Niestety, Europejczycy podeszli do tej sprawy tak formalnie, jak to było możliwe, i potwierdzili częściowe niezrozumienie realiów, w których żyjemy. Stanowisko ukraińskiego środowiska piłkarskiego jest jasne i nigdy się nie zmieniło. Dla takich ludzi jak Tymoszczuk nie ma miejsca w ukraińskiej piłce nożnej”.
Po inwazji na Ukrainę Tymoszczuk kontunuuje pracę w Zenicie
Pochodzący z Łucka Tymoszczuk grał w Szachtarze Donieck i Bayernie Monachium. W latach 2000-2016 był reprezentantem Ukrainy. Po raz pierwszy dołączył do rosyjskiego Zenitu w 2007 roku. Kontynuował pracę w Rosji nawet po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej w 2014 roku i inwazji na pełną skalę w 2022 roku.
Od 2023 roku objęty został sankcjami Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy za działalność antyukraińską i pozbawiony wszelkich odznaczeń, w tym Orderu Odwagi.
We wrześniu 2024 roku Tymoszczuk oddał swoją koszulkę na rosyjską aukcję. Otrzymane setki tysięcy rubli obiecano przeznaczyć na pomoc dla ofiar obwodu kurskiego.
