Decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE to "środek tymczasowy", a postanowienie ma wejść w życie od momentu jego doręczenia stronie polskiej. Jeżeli rząd w Warszawie nie dostosuje się do zaleceń Trybunału, na Polskę może zostać nałożona kara w wysokości nawet 100 tys. euro dziennie.
Trybunał podjął decyzję rozpatrując wniosek Komisji Europejskiej, która wniosła skargę dot. przepisów nowej ustawy o Sądzie Najwyższym. Chodzi o zapisy, które obniżają sędziom wiek emerytalny z 70 do 65 lat. W efekcie wprowadzenia ustawy, z Sądu Najwyższego musiało odejść 22 sędziów. KE uważa, że ustawa jest niezgodna z konstytucją.
Tymczasowe postanowienie TSUE dotyczy również prof. Małgorzaty Gersdorf - Trybunał zakazuje powoływania nowego prezesa na miejsce dotychczasowej I Prezes SN.
Piątkowe postanowienie nie jest ostatecznym wyrokiem w sprawie. TSUE zastosowało "środek tymczasowy", a teraz, przez najbliższe tygodnie, będzie badał sprawę.
- Właśnie w ostatnich godzinach przyszło zawiadomienie ze strony TSUE. Mogę powiedzieć, że na pewno po przeanalizowaniu dokładnym ustosunkujemy się do tego. Ja w rozmowach bilateralnych myślę, że przekonałem kilku kolejnych przywódców co do tego, jak wyglądała polska reforma wymiaru sprawiedliwości, jak ona wygląda, jak bardzo jest potrzebna. Pokazywałem, że 80% Polaków chce reformy wymiaru sprawiedliwości, że te wyroki bardzo często są uważane za niesprawiedliwe, nieobiektywne, godzące w poczucie sprawiedliwości ludzi i dlatego my tę reformę kontynuujemy - powiedział premier Mateusz Morawiecki, przebywający w piątek w Brukseli.
- To jest godzina prawdy dla rządu. Nie zdarzyło się, by jakikolwiek kraj kompletnie zlekceważyl środki tymczasowe. Jezeli rząd PiS się nie dostosuje, to żadne zapewnienia, że chcemy być w UE nie pomogą. To będzie POLEXIT na raty - skomentował całą sprawę Janusz Lewandowski, europoseł Platformy Obywatelskiej w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press.
"Zamach TSUE na Polskę!" - napisała na Twitterze posłanka Zjednoczonej Prawicy Krystyna Pawłowicz. Posłanka załączyła również tłumaczenie postawonienia TSUE, w którym czytamy:
"Rzeczpospolita Polska jest zobowiązana [...] powstrzymać się od wszelkich działań mających na celu powoływanie sędziów Sądu Najwyższego, których dotyczą przepisy leżące u podstaw naruszenia [...]". Poinformowano również, że "rozstrzygnięcie o kosztach nastąpi w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie".
Do sprawy odniósł się też rzecznik prezydenta, Bartłomiej Spychalski, który stwierdził:
- Wydaje się, że będzie potrzebna nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym.
POLECAMY: