Andrzej Nejman stracił pracę w Teatrze Kwadrat. "Nie ma już w nim dla mnie miejsca"
Wszystko zaczęło się w lutym bieżącego roku. Wtedy to "Gazeta Wyborcza" opisała rzekome nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w warszawskim Teatrze Kwadrat. Według dziennika dyrektor placówki Andrzej Nejman miał spożywać w pracy alkohol, obrażać pracowników i wynajmować teatrowi prywatne mieszkanie. Po publikacji kontrolę w instytucji zlecił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Ta zaś wykazała szereg uchybień. M.in. dotowanie przez teatr fundacji prowadzonej przez żonę Nejmana.
Ciąg zdarzeń doprowadził do rozpoczęcia castingu na nowego dyrektora teatru. Swoją kandydaturę zgłosił także Nejman, jednak funkcję tę powierzono aktorce Ewie Wencel.
W piątek Andrzej Nejman zamieścił w mediach społecznościowych gorzki wpis.
"Tak wyglądał Teatr Kwadrat, kiedy zacząłem jego odbudowę. Teraz jest piękny, nowoczesny, uwielbiany przez Widzów. Jednak najwyraźniej dla mnie nie ma już w nim miejsca… Przykre" – napisał, a do swojego wpisu załączył zdjęcie.
"Cóż, nowe wyzwania przede mną. Oficjalne oświadczenie na temat mojej utraty stanowiska zamieszczę jutro. Dziś moja kochana córka ma bal ósmoklasistów. I to jest teraz najważniejsze. Przez trzynaście lat Teatr był na pierwszym miejscu. Dobrze, że już nie będzie" – podsumował.
"Brutalnie zerwana więź z ukochanym teatrem"
Szerzej do całej sprawy aktor odniósł się w oświadczeniu przesłanym serwisowi Onet Kultura. Przyznał w nim, że żałuje przegranego konkursu. Jak podkreślił, jego 25-letnia więź z ukochanym teatrem została brutalnie zerwana.
"Po wielu latach regularnych nagród za wzorowe jego prowadzenie. Szczególnie, że stało się to na skutek pomówień, kłamstw i fałszywych oskarżeń" – dodał.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Nejman zapowiada pozwy: Z Ratuszem i "Wyborczą" spotkam się w sądzie
Aktor nie zamierza jednak tak zostawić afery, której stał się bohaterem. Zapowiedział, że podejmie kroki prawne. Według niego przeprowadzona przez miasto kontrola była niezgodna z prawem. Co więcej, pełna była nieprawd i przekonań, a także uniemożliwiła mu gwarantowaną konstytucyjnie obronę.
"Zarówno z warszawskim Ratuszem, jak i 'Gazetą Wyborczą' spotkam się oczywiście w sądzie, jednak wiem, że oczyszczenie mojego nazwiska zajmie w naszym kraju kilka lat. Trudno. Od tego zacznę przyszły tydzień" – poinformował.
Nowej dyrektorce teatru i całej jego załodze życzy powodzenia.
Andrzej Nejman z Teatrem Kwadrat związany był od 1998 roku. Funkcję jego dyrektora pełnił przez niespełna 13 lat, od 15 lipca 2010 roku.

lena