Trzydniowy tydzień pracy. Niecodzienny sposób na kryzys

Gubernator Sanwo-Olu poinformował o zmianach w trybie pracy urzędników podczas wystąpienia online. Nowe zasady zaczną obowiązywać od najbliższego tygodnia. "Urzędnicy administracji publicznej będą pracować trzy dni w tygodniu" - zapowiedział gubernator.

Zmiana ta jest odpowiedzią na rosnący kryzys gospodarczy w Nigerii. Inflacja w kraju zbliża się do 30 procent, a waluta – naira – jest na najniższym poziomie w historii.

Tylko od maja 2023, gdy prezydent Bola Tinubu objął urząd, naira straciła na wartości do dolara aż 70 procent.

W ramach działań mających pomóc mieszkańcom Lagos w walce z kryzysem, gubernator ogłosił również obniżki cen usług transportowych.

"Od soboty obowiązują 25-procentowe obniżki cen usług transportowych świadczonych przez państwowe firmy" - zapowiedział Sanwo-Olu.

Rozwiązanie to powinno przynieść ulgę dla wielu mieszkańców Lagos, którzy zmagają się z rosnącymi kosztami utrzymania.

Rosnące koszty utrzymania i trudności gospodarcze wywołały przed tygodniem protesty w całym kraju. Na ulicach Lagos demonstranci nieśli transparenty z napisami "Koniec ze złym rządem" i "Koniec z głodem".

"Ten kraj krwawi, ten kraj jest zły. Ludzie cierpią. Nikt nie może sobie dziś pozwolić na trzy, nawet dwa posiłki dziennie” – cytował tego samego dnia jednego z protestujących rzemieślników portal Africanews.

Nigeria, z populacją wynoszącą ponad 210 milionów, jest najbardziej zaludnionym krajem Afryki, a także największą gospodarką kontynentu. Kryzys, który obecnie nawiedza kraj, zagraża stabilności i rozwojowi tej afrykańskiej potęgi.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!