Starcie zakończyło się zwycięstwem Davisa, bowiem Garcia odmówił kontynuowania walki po ósmej rundzie.
Głównym atutem Amerykanina pozostaje siła nokautująca, której nie mogą się oprzeć nawet czołowi bokserzy: Gervonta miał 25 nokautów przed walką z Dominikaninem!
Niemrawy początek pozwolił Davisowi na zebranie myśli
28-letni „Tank” nie chce stać bezczynnie czekać na walką z Ryanem Garcią, dlatego zgodził się na spotkanie z „drugim Garcią”, który dla dobra walk przeszedł z kategorii piórkowej do lekkiej. Dla Hectora była to okazja wykorzystania problemów Amerykanina. Zaledwie kilka dni przed pojedynkiem Davis był zamieszany w poważny skandal związany z przemocą domową. Został nawet aresztowany: choć szybko go zwolniono, ale w nocy z soboty na niedzielę jego myśli równie dobrze mogłyby być zajęte kłopotami z prawem, a nie obroną tytułu.
Gervonta miał jednak czas na koncentrację – początek walki okazał się spokojny. Pięściarze zaczęli się mniej lub bardziej aktywnie angażować dopiero od drugiej rundy, ale widać było, że nie narzucali otwarcie tempa. W trzeciej trzyminutowej rundzie Davis próbował przejąć inicjatywę, ale regularnie napotykał bolesne kontrataki Garcii. Mimo to nadal szedł do przodu i zadawał przeciwnikowi coraz mocniejsze haki. Głowa, tułów, głowa – „Tank” zmieniał wysokość i kąty ciosów, próbując wyczerpać Dominikanina.
Bójka na widowni przerwała pojedynek w ringu
Prawie wszystkie ataki były potężne, w których zarówno mistrz, jak i pretendent otwarcie dążyli do nokautu. Davis zdawał się nie dawać z siebie wszystkiego – uczeń Floyda Mayweathera poruszał się wolniej niż zwykle. Hector natomiast walczył dobrze, demonstrując dobry plan gry i umiejętność uderzania prostymi. W siódmej rundzie zawodnicy dostali trochę wytchnienia: na widowni rozpoczęła się bójka, którą musieli rozpędzić ochroniarze, a nawet policja. Po usunięciu prowodyrów bijatyki wznowiono pojedynek w ringu.
Przerwa zdawała się obudzić Gervontę – od razu wygrał ósmą rundę, dosłownie roznosząc preciwnika. Garcia przyjął wiele mocnych uderzeń, ale dotrwał do gongu. Poszedł do swego narożnika, usiadł i już nie wstał – Hector odmówił kontynuowania walki.
Davis wciąż pozostaje niepokonany w zawodowym ringu
W ten sposób 28-letni „Tank” obronił regularny tytuł mistrza świata WBA wagi lekkiej.
Była to pierwsza porażka w zawodowej karierze Dominikańczyka – wcześniej w 16 walkach odniósł 16 zwycięstw.
Davis z kolei zanotował swoje 28. zwycięstwo w boksie zawodowym i nadal pozostaje niepokonany.
