- O godzinie 21:21 Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne odebrało informacje z Kapitanatu Gdynia, że przy ul. Węglowej samochód wpadł do kanału portowego - informuje "Dziennik Bałtycki" Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR. - Na miejsce zadysponowano załogę statku ratowniczego R-20, która natychmiast udała się na miejsce zgłoszenia.

Po przypłynięciu we wskazane miejsce, jak dowiedział się "Dziennik Bałtycki", okazało się, że mężczyzna został już podjęty z wody przez strażaków.

- Według naszych ustaleń, kierujący pojazdem samodzielnie opuścił samochód, nie był jednak w stanie sam wydostać się z kanału portowego - relacjonuje nam przebieg zdarzeń dyrektor Sebastian Kluska. - Wyziębionego i wychłodzonego mężczyznę z wody podjęli strażacy z Portowej Straży Pożarnej w Gdyni i przytomnego przekazali zespołowi ratownictwa medycznego.

Jak podkreśla dyrektor Sebastian Kluska, najważniejsza w takich sytuacjach jest szybka i odpowiednia reakcja, tym większe wyrazy uznania należą się ratownikom z MSPiR SAR, Portowej Straży Pożarnej oraz Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni, dzięki którym interwencji udało się uratować życie człowieka.

- W godzinach porannych, w środę 29 marca 2023 roku podjęta zostanie próba wydobycia pojazdu z kanału portowego - informuje "Dziennik Bałtycki" oficer dyżurny wojewódzkiego stanowiska kierowania ratownictwem PSP w Gdańsku.

Nie są obecnie znane przyczyny wypadku, te 29 marca wyjaśniać będzie policja. Mężczyzna pod opieką ratowników trafił do szpitala, jak informują służby, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

• Przyślij je na adres [email protected]
• Wyślij za pomocą naszego Facebooka: Dziennik Bałtycki

Bądź na bieżąco - dołącz do grupy na Facebooku: