- Oni spotkają się z odpowiedzią naszego społeczeństwa, naszych obywateli, naszego wojska. Możemy postawić w stan gotowości od 2 do 2,5 miliona ludzi – cytuje słowa Daniłowa portal Ukraińska Prawda.
Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) zauważył, że w pobliżu terytorium Ukrainy skoncentrowanych jest około 120 tys. rosyjskich wojskowych i Moskwa może przeprowadzić prowokacje „w każdej chwili”, ale argumentował, że do przeprowadzenia inwazji na pełną skalę potrzebne byłyby szeroko zakrojone przygotowania, które łatwo byłoby zauważyć. - Okres przygotowawczy, który zauważyłby cały świat, mógłby trwać od trzech do siedmiu dni - powiedział Daniłow. - Jeszcze tego nie widzimy. Wyraźnie rozumiemy, co się dzieje i spokojnie się do tego przygotowujemy.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony dodał, że niemal 420 tys. Ukraińców zdobyło doświadczenie bojowe w walce z rosyjskimi najemnikami na wschodzie Ukrainy, a ok. 1 mln Ukraińców posiada licencje myśliwskie.
19 stycznia 2022 r. prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał obywateli Ukrainy, by nie wpadali w panikę i nie wykupywali żywności z powodu możliwej inwazji Rosji na pełną skalę. Jednocześnie w wywiadzie dla „The Washington Post” dopuścił, że Rosja może dokonać inwazji na duże miasta, w szczególności Charków, uzasadniając to ochroną ludności rosyjskojęzycznej - i byłby to początek wojny na dużą skalę.
