Ukraińcy tracą tereny wokół Kurska
- Atak na obwód kurski, który rozpoczął się 6 sierpnia pokazał światu słabość rosyjskiej obrony - przekonywał Iwan Stupak na antenie ukraińskiej telewizji. I przypomniał, że działania Ukraińców pokrzyżowały plany Rosjan, którzy musieli przenieść część armii stacjonującej na terenie okupowanych terytoriów, by bronić własnej ziemi.
Ekspert nie ukrywał jednak, że obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej, niż jeszcze dwa miesiące temu. To właśnie w pierwszych dniach września Siły Zbrojne Ukrainy odniosły największy sukces, zajmując obszar sięgający nawet 900 kilometrów kwadratowych. Jak sytuacja wygląda obecnie? Powołując się na analizy DeepState Stupak wskazał, że mowa o 611 kilometrach kwadratowych.
Stupak: Najlepszy byłby odwrót
Z rachunków, na jakie powoływał się specjalista, wynika, że w ciągu trwającej od trzech miesięcy operacji, Siły Zbrojne Ukrainy utraciły ok. 300 jednostek sprzętu wojskowego - od samochodów aż po ciężkie zbrojenia. - Oznacza to, że tracimy 100 sztuk miesięcznie - wyliczył.
Działania w obwodzie kurskim mają - według słów Stupaka - osłabiać możliwości obronne w samej Ukrainie. Stupak nie ukrywał, że - jego zdaniem - najlepszym rozwiązaniem dla Sił Zbrojnych będzie wycofanie się z zajętych terytoriów.
Źródło: Interia