Chyba nie musimy pisać, jaki prezent od swojej drużyny chciałby otrzymać szkoleniowiec wicemistrzyń Polski. - Z pewnością chcemy wygrywać każdy kolejny mecz za trzy punkty - powiedział nam sympatyczny Francuz po ostatnim meczu ligowym. I z pewnością taki też cel będzie dziś przyświecał „Rysicom” w starciu z beniaminkiem Tauron Ligi.
Po zwycięstwie 3:0 z OnlyBio Pałacem Bydgoszcz, rzeszowski zespół wskoczył na fotel lidera siatkarskiej ekstraklasy. A to dlatego, że w poprzedniej kolejce ŁKS Commercecon nie rozegrał swojego meczu. Pauzował, ponieważ Legionovia Legionowo wycofała się z rozgrywek. Developres ma 12 meczów za sobą i 34 punkty w tabeli, a ŁKS 11 spotkań i 32 oczka.
Do spotkania z Tarnowem rzeszowianki przystąpią podbudowane pewną wygraną na wyjeździe nad francuską Miluzą w Lidze Mistrzyń (3:0). Wygranej, która zapewniła im już awans do kolejnej fazy tych rozgrywek. Po starciu z Roleski Grupą Azoty „Rysice” nie będą miały długiej przerwy, bo już w środę zagrają we Włoszech ostatni grupowy mecz Champions League, z klubowym mistrzem świata - Imoco Volley Conegliano.
Właściwie już od początku roku kalendarz gier nie rozpieszcza rzeszowskiego zespołu. Siatkarki muszą być przyzwyczajone do grania co 3-4 dni.
- Taką przypadłość mają zespoły, które grają o najwyższe cele. To absolutnie normalne. Musimy pogodzić granie w lidze, Pucharze Polski, Lidze Mistrzyń i jeszcze od czasu do czasu sparingach, bo i mecze kontrolne pewnie za niedługo też się pojawią - mówi nam Marek Pieniążek, wiceprezes i dyrektor zarządzający Developresu Bella Dolina Rzeszów.
- Gramy często, ale zespół był przygotowany przed sezonem, że im dalej w las, tym więcej wysiłku trzeba będzie włożyć. Kondycyjnie prezentujemy się fantastycznie. Duża w tym zasługa sztabu, który jest profesjonalny i dokładnie wie, na kiedy trzeba budować szczyty formy i jak rozkładać siły dziewczyn, żeby w każdym meczu było widać jakość - podkreśla Pieniążek.
Rzeszowianki wyjadą do Tarnowa o wczesnej porze, by potrenować jeszcze w tamtejszej hali i wieczorem rozegrać mecz z Roleski Grupą Azoty. Przypomnijmy, że w poprzednim spotkaniu na Podpromiu Developres bez problemów rozprawił się z beniaminkiem nie tracąc seta (25:12, 25:22, 25:22). Najwięcej punktów w tamtym meczu zdobyły: Gabriela Orvosova (19), Weronika Szlagowska (14), Ann Kalandadze (10) i Anna Obiała (7). Najlepszą zawodniczką została jednak wybrana Aleksandra Szczygłowska, libero rzeszowskiej ekipy. Dziś trener Stephane Antiga powinien dokonać kilku roszad w składzie.
Początek meczu Roleski Grupa Azoty Tarnów - Developres Bella Dolina Rzeszów o godzinie 20.30. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi Polsat Sport.
