W ostatnich godzinach swego urzędowania prezydent Donald Trump ułaskawił między innymi Steve'a Bannona. Był on głównym doradcą Trumpa w pierwszym okresie jego rządów.
Bannona i kilka innych osób aresztowano latem ubiegłego roku pod zarzutem defraudacji środków przeznaczonych na budowę kontrowersyjnego mury na granicy z Meksykiem, który to pomysł stanowił jeden z filarów kampanii wyborczej odchodzącego prezydenta.
W sumie Trump ułaskawił 143 osoby. Nie było wśród nich nikogo z jego rodziny, nie potwierdziły się też pogłoski, by ułaskawił sam siebie.
W sierpniu 2017 roku Bannon, jak sam mówił, odszedł z Białego Domu. Zdaniem mediów został zdymisjonowany przez Trumpa. Powodem miały być jego nieprzychylne słowa o prezydencie, jakie pojawiły się w jednej z książek po spotkaniu Trumpa i jego sztabowców w roku 2016. To wtedy rosyjska prawniczka miała im zaoferować materiały kompromitujące Hillary Clinton, kandydatkę Partii Demokratycznej, która była rywalem Trumpa w walce o fotel prezydencki.
