Ustawa o sędziach pokoju. Paweł Kukiz zapowiedział rozmowy z prezydentem. "Ustawa już jest gotowa"

Paweł Kukiz, przewodniczący koła Kukiz’15-Demokracja Bezpośrednia zapowiedział rozmowy z prezydentem dotyczące ustawy o sędziach pokoju. Jest to jeden z głównych projektów Kukiza.

- Będę rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą o projekcie ustawy wprowadzającej instytucję sędziów pokoju, którą opracowuje prezydencki zespół pod przewodnictwem profesora Piotra Kruszyńskiego, współautora białej księgi i naszego projektu ustawy – powiedział PAP. - Z tego, co wiem, ta ustawa jest już gotowa i chcę porozmawiać o tym, czy już będziemy ją kierować do Sejmu - dodał.

Jakie są założenia projektu?

Sędziowie pokoju wybierani byliby jednorazowo na 6-letnią kadencję w wyborach powszechnych. Po odbyciu swojej funkcji mogliby przystąpić do egzaminu sędziowskiego, adwokackiego, prokuratorskiego czy radcowskiego bez wymogu odbycia aplikacji.

Sędziowie pokoju orzekaliby w drobnych sprawach karnych i w sprawach o wykroczenia na przykład o przestępstwa do 10 tys. zł ws. przeciwko mieniu. Warunkiem byłby jednak fakt, że sprawa jest prosta dowodowo i nie wymaga powołania biegłych.

Porozumienie z PiS

Przyjęcie projektów Kukiz’15 związane jest z podpisaniem przez to koło oraz Prawo i Sprawiedliwość porozumienia programowego.

- To porozumienie, które zakłada, że poprzemy szereg ustaw ważnych dla programu Kukiz'15. Na początku pójdą takie jak ustawa antykorupcyjna, o dniu referendalnym i bardzo ważna o sędziach pokoju. Nasi koledzy będą wspierać Polski Ład i wspierać to wszystko, by trwał układ polityczny w polskim parlamencie - mówił o umowie prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas czerwcowej konferencji, na której ogłoszono szczegóły.

Ustawa antykorupcyjna

Natomiast w piątek Sejm uchwalił ustawę antykorupcyjną, która została przygotowana przez koło Kukiz’15. Za jej przyjęciem opowiedziało się 286 posłów, jeden był przeciwny, a 158 wstrzymało się do głosu.

Uchwalona ustawa poszerza katalog przestępstw, których popełnienie będzie grozić bardzo surowymi sankcjami m.in. obligatoryjną utratą pracy czy dożywotnim zakazem pracy w instytucjach publicznych w przypadku recydywy.

Oprócz tego zakłada m.in., że skazani za korupcję nie będą mogli ubiegać się o pieniądze publiczne w ramach przetargów; sąd będzie mógł pozbawić skazanego za korupcję praw publicznych; wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, parlamentarzyści nie będą mogli być zatrudniani w spółkach, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają co najmniej 10 proc. akcji lub udziałów.