Za przyjęciem tzw. ustawy antykorupcyjnej oprócz posłów PiS i koła Kukiz'15 zagłosowali też posłowie Koalicji Polskiej-PSL, Polski2050, Porozumienia, Polskich Spraw. Za była też większość posłów Konfederacji, 11 posłów Lewicy i 2 – KO. Wstrzymała się większość posłów Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy.
Ustawa ta jest elementem porozumienia, jakie Kukiz'15 zawarło z PiS.
„Przez 30 lat żadna partia nie była zainteresowana taką ustawą... I podejrzewam, że gdyby nie obecna >>arytmetyka sejmowa<<, to długo jeszcze byśmy czekali na konkretny bat na łapowników i kombinatorów...” – napisał na Facebooku Paweł Kukiz.
Lider Kukiz'15 pytany przez polskatimes.pl o to, czy jest zaskoczony, że również posłowie m.in. PSL oraz Polska 2050 głosowali za przyjęciem tej ustawy odpowiedział, że „tym, że PSL głosował za nie jestem zaskoczony”.
– Kiedy podpisywałem umowę z PSL w 2019 roku, dotyczącą wspólnego startu do parlamentu, to ten wspólny start warunkowałem wpisaniem przez nich do swojego programu wszystkich moich postulatów. Gdyby PSL zagłosował przeciw, w sytuacji, kiedy do swojego programu wyborczego w ramach porozumienia ze mną wpisali moje postulaty, to byłoby to po prostu nielogiczne. Zakładam, że podobnie PSL może zagłosować np. przy sędziach pokoju – wyjaśnił.
Lider Kukiz'15 powiedział, że rozumie wstrzymanie się od głosu Koalicji Obywatelskiej.
– Być może wciąż czekają na obiecywany kilkanaście lat temu, niezrealizowany w czasie rządów PO, pakiet ustaw antykorupcyjnych i antysitwowych Tuska – powiedział.
Paweł Kukiz podkreślił, że ustawa wchodzi w życie od 1 stycznia 2022 roku.
– To bardzo duża ustawa, a tylko jeden zapis wchodzi od kolejnej kadencji. To zapis dotyczący niemożności sprawowania łączenia funkcji wójta, prezydenta, burmistrza, posła i senatora, z zasiadaniem w spółkach skarbu państwa i spółkach komunalnych. Być może to jest obrona posła Kołakowskiego ze strony PiS, ale przecież ogrom burmistrzów i prezydentów miast równolegle ma pensję ze spółek komunalnych. Gdyby więc taki zapis zaistniał od 1 stycznia następnego roku, to kto wie, czy nie mielibyśmy przyspieszonych wyborów samorządowych – powiedział.
– Po prostu realizuję umowę, którą zawarłem z PiS, a PiS realizuje umowę, którą zawarł ze mną. Umowa ta zawiera kilka punktów, ale to nie znaczy, że nie mogę np. rozpisać z opozycją referendum w sprawie związków partnerskich – zaznaczył lider Kukiz'15.
Uchwalona ustawa poszerza katalog przestępstw, których popełnienie będzie grozić bardzo surowymi sankcjami m.in. obligatoryjną utratą pracy, a także dożywotnim zakazem pracy w instytucjach publicznych w przypadku recydywy. Ponadto zakłada ona m.in., że skazani za korupcję nie będą mogli ubiegać się o pieniądze publiczne w ramach przetargów; sąd będzie mógł pozbawić skazanego za korupcję praw publicznych; wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, parlamentarzyści nie będą mogli być zatrudniani w spółkach, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają co najmniej 10 proc. akcji lub udziałów.
