Ustawka Legii i Widzewa na autostradzie. Pseudokibice bili się niedaleko stadionu Śląska

Do bijatyki na autostradzie doszło późnym popołudniem. - Leciały w powietrze race, dymy, dużo policji. Nie można wychodzić z aut - relacjonował na żywo na portalu X dziennikarz Kamil Warzocha z Weszło, dołączając do wpisu nagranie.

Tego dnia Widzew Łódź grał w Zielonej Górze z miejscową Lechią o awans do 1/8 finału Pucharu Polski. Mecz przeciągnął się do rzutów karnych skończonych po godzinie 16. Legia Warszawa w tych samych rozgrywkach mierzyła się od godziny 20:30 w niedalekiej Legnicy z pierwszoligową Miedzią.

Grupa kibiców Legii jechała więc na mecz swojej drużyny, a grupa kibiców Widzewa wracała z meczu. Jedni poruszali się samochodami osobowymi, drudzy autokarami. W okolicach stadionu Śląska Wrocław doszło do bijatyki.

Zwaśnione grupy wstrzymały ruch na A8 w obu kierunkach. W ruch poszły pięści. Policja już potwierdziła incydent z zamaskowanymi mężczyznami.

Policja potwierdziła, że doszło do ustawki. - Dziś po godzinie 18:30 na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia doszło do konfrontacji pomiędzy kibicami drużyn Widzew Łódź i Legia Warszawa, którzy jechali tą drogą. Na miejscu działali policjanci i zatrzymanych do wyjaśnienia zostało kilka osób. Trwają ustalenia okoliczności zajścia przez funkcjonariuszy policji i na tę chwilę możemy przekazać, że nikt z uczestników nie doznał obrażeń zagrażających życiu - zaznaczyła w rozmowie z WP Sportowe Fakty st. asp. Aleksandra Pieprzycka z KWP Wrocław.

W niedzielę (3 listopada) Legia podejmie Widzew w hicie 14. kolejki PKO Ekstraklasy. Początek o godzinie 20:15. Zagwiżdże sędzia Damian Sylwestrzak (Wrocław). Nie będzie transmisji w paśmie otwartym, tylko na kanałach Canal+.

Legia przystępuje do meczu z piątego miejsca w tabeli. Widzew jest ósmy. Różnica wynosi trzy punkty.

Warto odnotować, że kibice Widzewa, tak jak wcześniej Motoru Lublin i GKS Katowice, wybierają się do Warszawy w komplecie. Zajmą parter i piętro sektora gości. Organizatorzy spodziewają się około 1700 osób.