Lennox Lewis wyraził opinię w wywiadzie dla kanału YouTube Droeks on Boxing. 59-letni Brytyjczyk podkreślił, że trudno mu sobie wyobrazić przegraną Ołeksandra Usyka, ponieważ boksuje on bardzo mądrze i wykorzystuje najmniejsze błędy przeciwnika, a Tyson Fury popełnił ich sporo już w pierwszej walce.
– Nie mogę stawiać zakładów na Usyka. Ołeksandr nie raz udowodnił swoją wartość i nadal pozostaje niepokonany. A ten, który boksuje lepiej, wygrywa. Kto jest mądrzejszy na ringu? Nie sądzę, że Tyson Fury był mądry w pierwszej walce. Myślę, że trochę powalczył i dał Usykowi łatwe punkty. Ołeksandr to trudny przeciwnik. Zawsze jest w ruchu, zawsze uderza, jest w świetnej formie. I trudno go pokonać
– powiedział Lewis.
Pierwsza walka Usyka z „Gypsy Kingiem” Furym o tytuł absolutnego mistrza świata wagi ciężkiej odbyła się 18 maja i zakończyła się zwycięstwem Ukraińca niejednogłośną decyzją sędziów (113-115, 114-113, 115-112).
Lewis jako amator reprezentował Kanadę, a w boksie zawodowym występował pod brytyjską flagą. Był mistrzem olimpijski w wadze superciężkiej na igrzyskach w Seulu 1988 oraz niekwestionowanmy zawodowy mistrz świata w wadze ciężkiej. W swojej karierze pokonał 15 zawodników o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej.
Ostatnią walkę stoczył 21 czerwca 2003 roku z Witalijem Kliczko w obronie pasów WBC i IBO (z tytułu IBF zrezygnował na podstawie ugody z Donem Kingiem, z którym się procesował). Lewis wygrał przez nokaut techniczny w 6. rundzie z powodu rozcięcia nad okiem Ukraińca. Wynik budził wiele kontrowersji, bowiem, według punktacji, w momencie przerwania walki Kliczko prowadził 58-56.
W 2009 roku został wprowadzony do Międzynarodowej Galerii Sław Boksu.
