W niedzielę, 3 marca swój marsz w Zielonej Górze zorganizowali lubuscy narodowcy. Zgodnie z zapowiedziami organizatora manifestacja ta jest wyrażeniem hołdu dla żołnierzy z podziemia antykomunistycznego, którzy po 1944 roku nie poddali się oraz kontynuowali walkę z sowieckim okupantem.
- Idziemy przez miasto, żeby oddać hołd ludziom, żeby wspólnie świętować niepodległość, którą mamy. Takimi marszami przypominać właśnie, że tacy ludzie byli i my o nich pamiętamy - mówił w rozmowie z Radiem Zielona Góra Hubert Wójcik, prezes koła Młodzieży Wszechpolskiej w Zielonej Górze.
Podczas marszu dało się usłyszeć takie hasła jak "Cześć i chwała bohaterom", "Nie tęczowa, nie czerwona, tylko Polska narodowa", "Armio wyklęta, Zielona o was pamięta", "To my, to my, Polacy", "O wyklętych pamiętamy, komunistów potępiamy" czy "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę".
Marsz Młodzieży Wszechpolskiej swój początek miał o godzinie 18 na placu Bohaterów. Manifestacja przeszła ulicami: Bohaterów Westerplatte, Reja, Konstytucją 3-go Maja i zakończyła tradycyjnie przy pomniku Żołnierzy Wyklętych na placu Adama Lazarowicza, gdzie przemówienia poprzedziło złożenie kwiatów.
Marsz przebiegł spokojnie.