W miastach Brazylii szpitale i lekarze są przeciążeni do granic możliwości, bo tym roku 1,5 miliona osób zaraziło się wirusem Denga lub gorączką denga, najszybciej rozprzestrzeniającą się chorobą wirusową przenoszoną przez komary na świecie. Znana jest też jako „gorączka złamania kości”.
Krytyczna sytuacja w szpitalach
W Campinas mieście leżącym 440 km na północny zachód od São Paulo, lekarz pogotowia, André Ribas Freitas, mówi wprost: sytuacja jest krytyczna. Izba przyjęć jest przepełniona… jest za dużo pacjentów, przez co konsultacje są opóźnione – powiedział „The Telegraph”.
Thais dos Santos, doradca Panamerykańskiej Organizacji Zdrowia, dodaje, że epidemia jest „wyjątkowa”. Sposób, w jaki krzywa epidemii rosła na początku roku, był niepokojący, rosła szybciej niż zwykle – stwierdziła.
Wirus rozlewa się po świecie
Wirus rozprzestrzenił się już w dużej części Ameryki Południowej i na Karaibach.
Jednak najbardziej dotknięta jest Brazylia. Wygląda na to, że przekroczona zostanie rekordowa epidemia w 2023 r., kiedy zgłoszono 4,5 miliona przypadków.
Rozpoczęto ograniczoną kampanię szczepień, ale jest mało prawdopodobne, że powstrzyma epidemię.
Władze rozpoczęły wprowadzanie szczepionki Qdenga opracowanej przez japońską firmę Takeda, której skuteczność wynosi 61,2%.
Jednak Brazylia – zamieszkiwana przez 214 mln osób – zabezpieczyła w tym roku dawki wystarczające jedynie do zaszczepienia 3,3 mln osób. Na początek szczepionka otrzyma zaledwie 521 miast w ramach kampanii skierowanej do dzieci w wieku 10 i 11 lat.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
