W niedzielę informowaliśmy, że tuż po północy przy ulicy Kopernika w Brodnicy znaleziono ciężko rannego mężczyznę. Krwawiący 31-latek został odwieziony do szpitala, gdzie niestety zmarł.
- Nocą z soboty na niedzielę, o godz. 00.30, odebraliśmy zgłoszenie o mężczyźnie, leżącym na chodniku przy ul. Kopernika - mówił nam sierż. szt. Paweł Dominiak, rzecznik Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy. - Krwawił. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, zaczęli udzielać mu pierwszej pomocy. Pogotowie zabrało 31-latka do szpitala. Tam zmarł.
Jak ustalił Tomasz Więcławski z Polskiej Agencji Prasowej, mężczyzna był mieszkańcem powiatu brodnickiego. W nocy z soboty na niedzielę wszedł do kamienicy przy ul. Kopernika 8, gdzie został napadnięty. Z budynku wyszedł ciężko ranny i po przejściu kilkunastu kroków upadł.
W poniedziałek została przeprowadzona sekcja zwłok. Jak się okazało, ofiara otrzymała dwa ciosy nożem. Jeden z nich był śmiertelny.
- Mężczyzna zginął od ciosu zadanego nożem w serce - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Alina Szram, szefowa Prokuratury Rejonowej w Brodnicy.
Jak poinformowała w poniedziałek PAP, w związku z zabójstwem zatrzymano sześć osób. Jedna z nich ma we wtorek usłyszeć zarzut zabójstwa.
