W całej Polsce wprowadzono pierwszy stopień alarmowy ALFA-CRP. Co to oznacza? Czy powinniśmy mieć obawy? Pytaliśmy o to eksperta

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
Wideo
od 16 lat
Od północy na terenie całego kraju obowiązuje pierwszy stopień alarmowy ALFA-CRP. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wprowadza go w związku z możliwością pojawienia się w cyberprzestrzeni zagrożeń, wpływających na bezpieczeństwo systemów teleinformatycznych. Co to jednak oznacza? Czy przeciętny Kowalski ma się czego obawiać? Postanowiliśmy spytać o to eksperta.

Zagrożenie w cyberprzestrzeni. Dlaczego ogłoszono alarm?

Stopień alarmowy ALFA-CRP został wprowadzony ze względu na potencjalne ryzyko dla bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych. Ma on związek z zagrożeniami w cyberprzestrzeni. Jak przekazał rząd, obecnie są one identyfikowane. Decyzję w tej sprawie podjął premier Mateusz Morawiecki na wniosek szefa agencji bezpieczeństwa wewnętrznego, która odpowiada za bezpieczeństwo kluczowych dla państwa systemów teleinformatycznych.

- Wprowadzenie stopnia alarmowego ALFA-CRP ma na celu wzmożenie monitorowania stanu bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych instytucji państwowych i infrastruktury krytycznej pod kątem naruszania dostępności czy ewentualnie prób ataków - czytamy w rządowym komunikacie.

od 16 lat

Czy zagrożenia dotyczą przeciętnego Kowalskiego?

Postanowiliśmy zapytać eksperta o to, co tak naprawdę oznacza ogłoszenie pierwszego stopnia alarmowego ALFA-CRP.

- Istnieją cztery stopnie zagrożenie cyberterrorystycznego. Ten, który obowiązuje obecnie, jest najniższym z nich i dotyczy administracji rządowej oraz spółek skarbu państwa. To nie jest nic nadzwyczajnego, w przeszłości mieliśmy już z tym kilkukrotnie do czynienia - zapewnia prof. Aleksander Nawrat , dyrektor Centrum Cyberbezpieczeństwa Politechniki Śląskiej.

Alarm został prawdopodobnie wprowadzony z uwagi na ataki, które w ostatnim czasie miały miejsce na Ukrainie. Doszło tam do awarii oficjalnej strony internetowej ministerstwa obrony i sił zbrojnych, a także usług dwóch banków państwowych.

- Jeżeli obserwujemy to, co dzieje się na świecie, przede wszystkim na Ukrainie, wnioski nasuwają się same. Centrum Microsoftu, analizując dane dotyczące ataków stwierdziło, że pochodziły one z bloku rosyjsko-chińskiego. Oznacza to, że my, będąc po drugiej stronie barykady, także mamy się czego obawiać. Warto więc wzmocnić czujność - zaznacza prof. Aleksander Nawrat.

Nie przeocz

W związku z ogłoszeniem pierwszego stopnia alarmowego administracja publiczna wprowadziła wzmożony monitoring stanu bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych. Instytucje publiczne będą sprawdzać, czy nie doszło do naruszenia bezpieczeństwa komunikacji elektronicznej. Czy wpływa to jednak w jakikolwiek sposób na obywateli?

- Oczywiście zagrożenia istnieją zawsze i mogą dotknąć nas wszystkich, ale wprowadzony nocą pierwszy stopień alarmowy ALFA-CPR, nie dotyczy przeciętnego Kowalskiego. Warto zachować czujność, ponieważ cyberprzestępcy nieustannie starają się przejmować od nas dane, dzięki którym będą w stanie zarobić. Nie powinniśmy się jednak obawiać bardziej niż zwykle - przekonuje prof. Aleksander Nawrat.

Stopnie alarmowe wprowadza, zmienia i odwołuje, w drodze zarządzenia, prezes rady ministrów na podstawie przepisów ustawy z 10 czerwca 2016 r. o działaniach antyterrorystycznych. Wszelkie niepokojące i nietypowe sytuacje oraz zagrożenia powinny być zgłaszane policji za pośrednictwem numeru telefonu 112.

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl