Do odkrycia zwłok doszło dziś rano w korycie rzeki Bładnica w Skoczowie. Mieszkaniec, który dokonał odkrycia, zgłosił do do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego.
Nie wiadomo jeszcze ani kim jest zmarły mężczyzna, ani i co jest przyczyną jego śmierci.
- Trwają jeszcze czynności, na miejscu jest prokurator. Kiedy ustalimy tożsamość mężczyzny, będziemy mogli powiedzieć coś więcej - tłumaczy Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji.
Zapewne prokurator zleci przeprowadzenie sekcji zwłok.
To już drugi taki przypadek w tym tygodniu w regionie Śląska Cieszyńskiego. Przypomnijmy: we wtorek cieszyńscy policjanci znaleźli w potoku Puńcówka zwłoki mężczyzny. Kilka godzin wcześniej jego zaginięcie zgłosili znajomi. Prokurator zarządził sekcję zwłok.
PISALIŚMY O TYM:
Cieszyn: Zwłoki w potoku. Zaginięcie mężczyzny zgłosili znajomi kilka godzin wcześniej
- Zwłoki znaleziono w potoku Puńcówka, niedaleko sztucznego zbiornika wodnego. W ten sam dzień, kilka godzin wcześniej znajomi zgłosili jego zaginięcie. To czterdziestolatek, mieszkaniec powiatu cieszyńskiego. Prokurator zarządził sekcję zwłok, wstępnie jest wykluczony udział osób trzecich - mówi Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
W PUNKT ODC. 3 - Ekstraklasa podzielona!
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
