– Otrzymaliśmy zgłoszenie o godz. 19.10. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nikogo nie było w kościele. Mężczyznę znalazł ksiądz, który był w zakrystii. Ksiądz usłyszał huk, wybiegł i zobaczył leżącego przed ołtarzem mężczyznę – mówi Magdalena Jankowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. Mężczyzna jeszcze żył. Wezwano helikopter, niestety przed przylotem pomocy medycznej 46-latek zmarł.
– Mężczyzna użył przedmiotu zrobionego sposobem domowym, nie wiemy czy w środku znajdowały się naboje czy inne środki miotające. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia pod nadzorem prokuratora i trwają czynności zmierzające do ustalenia przyczyn tego tragicznego zdarzenia – mówi M. Jankowska.
Czytaj też: Żużlowiec Ekantor.pl Falubazu Kenni Larsen postrzelony. Jest w śpiączce farmakologicznej