Rajd pijanego kierowcy tira
Staranował 10 aut, uszkodził znaki drogowe, zniszczył punkt elektroodpadów, a na końcu gnał pod prąd i czołowo zderzył się z fordem. To bilans nocnego rajdu, który urządził sobie nietrzeźwy kierowca tira.
- Mężczyzna wsiadł za kółko swojej ciężarówki mając 3 promile [alkoholu - red.] we krwi. W piątkowy wieczór jechał od Modlińskiej mostem Północnym w kierunku Bielan pod prąd - relacjonują stołeczni policjanci.
Później było jeszcze bardziej dramatycznie. Kierowca wjechał w ulicę Nocznickiego, przejeżdżając również przez trawnik, chodnik i uderzając w miejski punkt elektroodpadów oraz znak drogowy. - Po drodze uszkodził dziesięć pojazdów, a na sam koniec zderzył się czołowo z fordem, z którego jedna osoba została zabrana do szpitala. Kierowca został zatrzymany- dodaje policja warszawska.
Wszystko zostało nagrane
Stołeczna policja udostępniła film, na którym widać finał rajdu pijanego kierowcy. Widać na nim, że kierowca pędzi pod prąd zygzakiem pomiędzy dwoma pasami i finalnie zderza się czołowo z fordem. Jak komentują świadkowie zdarzenia, to cud, że nikomu nie stało się nic poważnego.
Kierowca został zatrzymany.
POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?