Wyniki wyborów w Warszawie. Wybory samorządowe 2018: Warszawa
W sztabie Platformy Obywatelskiej już na kilkadziesiąt minut przed zamknięciem lokali wyborczych (nieoficjalnie) znane były sondażowe wyniki wyborów - wskazywała na to luźna atmosfera i nieukrywana radość wśród uczestników wieczoru wyborczego przy Foksal 3/5.
[WYBORY SAMORZĄDOWE 2018 | RELACJA NA ŻYWO | FREKWENCJA
WYNIKI WYBORÓW SAMORZĄDOWYCH 2018](https://i.pl/wybory-samorzadowe-2018-oficjalne-wyniki-pkw-2410-kto-wygral-wyniki-wyborow-w-miastach-i-do-sejmikow-wojewodzkich/ar/c1-13601966 "WYBORY SAMORZĄDOWE 2018 | RELACJA NA ŻYWO | FREKWENCJA<br>WYNIKI WYBORÓW SAMORZĄDOWYCH 2018")
- To wielki dzień, ale też początek długiego marszu. Dziś zrobiliśmy pierwszy krok, zbudowaliśmy skuteczny anty-PiS - mówił ze sceny przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, dziękując przy tym "ludziom Platformy Obywatelskiej, ale przede wszystkim Nowoczesnej i Inicjatywie Polskiej, Barbarze Nowackiej i Katarzynie Lubnauer".
Źródło:
TVN 24
Zaraz po Schetynie przemawiał Rafał Trzaskowski. - Serdecznie dziękuję warszawiankom i warszawiakom! Mam nadzieję, że te wyniki się potwierdzą. Dzięki setkom rozmów i spotkań udało mi się uzbierać na ten kredyt zaufania! - przekonywał przyszły prezydent Warszawy, który podziękował swojej rodzinie i Grzegorzowi Schetynie, za okazane zaufanie.
Gdy Trzaskowski na chwilę odchodził sprzed kamer widać było na jego twarzy ogromne zmęczenie. Po serii krótkich rozmów z kilkoma stacjami telewizyjnymi nie ukrywał już zdenerwowania, gdy kolejni dziennikarze prosili go o wypowiedzi na wyłączność.
Natomiast uczestnikom wieczoru wyborczego nie brakowało energii. Co rusz słychać było głośne okrzyki "Rafał, Rafał!", czy "Nokaut w pierwszej rundzie".
Wszyscy zebrani skupili się przede wszystkim na wyniku w Warszawie i pozostałych dużych miastach. Radość panowała już po godz. 20, przed podaniem wyników sondażowych. - Wygraliśmy w Warszawie. Natomiast w kraju strasznie słabo - przekonywał swojego kolegę jeden z działaczy PO. Po chwili z głośników padł komunikat: - Jak się nie cofnięcie 70 centymetrów od sceny to będzie druga tura - żartował jeden z organizatorów chwilę przed 21.
- To będzie jeszcze przedmiotem analiz, ale mam wrażenie, że jesteśmy w takim samym punkcie jak w 2005 roku - wtedy też po zwycięskich wyborach PiS przejął władzę, ale przegrał wybory w Warszawie, a później wybory parlamentarne - komentował na gorąco w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press rzecznik PO Jan Grabiec.
Wybory w Warszawie 2018. Kto startował?
W Warszawie uprawnionych do głosowania było 1 342 501 osób. Frekwencja wyniosła. Mieszkańcy stolicy wybierali spośród 14 kandydatów. Byli to: Sławomir Antonik, Justyna Glusman, Piotr Ikonowicz, Patryk Jaki, Marek Jakubiak, Janusz Korwin-Mikke, Krystyna Krzekotowska, Jan Zbigniew Potocki, Andrzej Rozenek, Jakub Stefaniak, Jan Śpiewak, Paweł Tanajno, Rafał Trzaskowski i Jacek Wojciechowicz.
Oprócz wyborów prezydenta Warszawy, mieszkańcy stolicy wybierali również radnych dzielnicowych, 60 nowych radnych miejskich i 15 spośród 51 radnych Sejmiku Województwa Mazowieckiego.
POLECAMY: