Według Grzegorza Schetyny reparacje nie należą się Polsce. Robert Gontarz: To odpowiedź na pytanie, dlaczego Niemcy chcą, aby rządziła PO

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Płonąca, zbombardowana przez Luftwaffe w nalocie dywanowym Warszawa, 24 września 1939
Płonąca, zbombardowana przez Luftwaffe w nalocie dywanowym Warszawa, 24 września 1939 Autorstwa Nieznany - Jerzy Piorkowski (1957) Miasto Nieujarzmione, Warszawa: Iskry, ss. 18 no ISBNhttp://www.ww2.pl/apps/?command=fotografie/szczegoly&id=106&did=9Narodowe Archiwum Cyfrowe (Sygnatura: 37-133-1) (Polish National Digital Archive), D
– Reparacje od Niemiec należą się nam zdecydowanie i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Ci, którzy mają wątpliwości, to Platforma Obywatelska. I tu pojawia się odpowiedź na to pytanie, dlaczego Niemcom tak bardzo zależy na tym, żeby Platforma Obywatelska doszła do władzy w Polsce – mówi polskatimes.pl Robert Gontarz, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

W czwartek o godzinie 13 na Zamku Królewskim w Warszawie rozpocznie się prezentacja raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. W wydarzeniu udział wezmą m.in. premier Mateusz Morawiecki, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz marszałek Sejmu Elżbieta Witek i poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który kierował Parlamentarnym Zespołem ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowe.

„1 września politycy Platformy Obywatelskiej mówią o tym, że reparacje Polsce się nie należą”

W rozmowie z polskatimes.pl poseł Robert Gontarz podkreślił, że reparacje od Niemiec zdecydowanie nam się należą i co do tego nie ma wątpliwości.

– Ci, którzy mają wątpliwości, to Platforma Obywatelska. I tu pojawia się odpowiedź na to pytanie, dlaczego Niemcom tak bardzo zależy na tym, żeby Platforma Obywatelska doszła do władzy w Polsce. To będzie rząd, który będzie całkowicie uległy wobec woli Niemiec. Jeśli Niemcy powiedzą, że reparacje Polsce się nie należą, to Schetyna, Tusk i Budka oraz inni politycy PO powiedzą, że „państwo komunistyczne w 1953 roku zrzekło się już jakichkolwiek reparacji po otrzymaniu jakichś bardzo, bardzo niewielkich środków” – mówił.

Poseł PiS zauważył, iż jest to widoczne w tym momencie jak na dłoni. – 1 września politycy Platformy Obywatelskiej mówią o tym, że reparacje Polsce się nie należą – wskazał.

W ten sposób Robert Gontarz odniósł się do słów byłego szefa PO Grzegorza Schetyny, który ocenił w czwartek, że „sprawa reparacji wojennych od Niemiec, co potwierdzają dokumenty, została zamknięta w 1953 roku, a to, co robi dziś PiS w tej sprawie, jest tylko grą dla polityki wewnętrznej”.

– My jesteśmy zupełnie innego zdania. Wiemy o milionach zamordowanych Polaków, o terrorze, który był stosowany wobec naszego wspaniałego narodu. Jednocześnie pamiętamy o zniszczonej Warszawie, zrujnowanych zabytkach i infrastrukturze. To wszystko, gdyby nie musiało być odbudowywane, służyłoby Polsce – mówił Robert Gontarz.

Polityk PiS zauważył, że dziś polska gospodarka byłaby w zupełnie innej sytuacji. – Niestety, my po wojnie musieliśmy odbudowywać się przez bardzo długie lata. Niemcy nie miały tego problemu. Niemcy mogły się bardzo dynamicznie rozwijać, dlatego Polska musi otrzymać te pieniądze – powiedział.

– Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że to nie jest temat, który można rozwiązać w ciągu roku czy dwóch lat. Ale to nie oznacza, że tej drogi nie należy rozpoczynać, że tą drogą odzyskania pieniędzy, które są Polsce należne, nie należy już iść – mówił.

„Nie możemy chować głowy w piasek”

Podkreślił, że ma to też wymiar godności naszego narodu. – Musimy o tym pamiętać, że jeśli chcemy prawdziwie dobrych relacji z Niemcami w kontekście gospodarczym, to nie możemy udawać, że trudnych tematów nie ma i nie było. One były i są wciąż w naszej pamięci, ale muszą być rozliczone, jeśli chcemy prawdziwie partnerskiej relacji. Musimy rozliczyć to, co jest jeszcze nierozliczone i otrzymać odszkodowanie, które Polska powinna uzyskać możliwie jak najszybciej, jednocześnie mając świadomość, że to też należy się tym, którzy zostali zamordowani w Polsce przez Niemców – zauważył.

Robert Gontarz podkreślił, że chodzi również o honor i godność naszego kraju. – Nie możemy chować głowy w piasek. Nie możemy z pochylonym czołem stać przed Niemcem i wykonywać jego polecenia, bo tak mu wygodnie. Musimy stać wyprostowani i mieć pełną świadomość tego, że Polska to kraj wielkich wartości. Z tego względu Niemcy muszą jednoznacznie przyznać, że odszkodowanie, również wartości finansowej, jest nam należne, żeby w przyszłości żaden rozczochrany Belg nie mówił, że w Polsce „maszeruje kilkadziesiąt tysięcy nazistów”, żeby żaden rozczochrany Belg nie mówił więcej, że „Polska nie ma jakiegoś moralnego prawa, że w Polsce praworządność jest gorsza aniżeli w innych krajach europejskich” – powiedział. Poseł PiS nawiązywał do słów Guy’a Verhofstadta, europosła z Belgii.

mac

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl