Polska zremisowała z Węgrami 3:3. Polscy internauci nie pozostawili suchej nitki na piłkarach reprezentacji Polski. Ale dostrzegli też dobre wybory nowego trenera Paula Sousy.
Zobacz MEMY z meczu Węgry - Polska
Przed meczem humory internautów dopisywały. Pochwalono nawet Paulo Sousę za posadzenie na ławce Kamila Glika i wstawienie do pierwszego składu Michała Helika.
Pochwalono nawet polskich piłkarzy za odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego.
Kiedy Polska szybko straciła gola, zaczęła się jazda i „tęsknota” za Jerzym Brzęczkiem.
Dawano do zrozumienia, że jest ktoś, kto jest w dobrym humorze, widząc przegrywającą drużynę Sousy.
Dostało się prezesowi PZPN Zbigniewowi Bońkowi.
Przypomniano, że mecz z Węgrami, to dopiero przygrywka...
Pocieszano się, że następny mecz Polska ma z Andorą.
Wychwycono też efekty dźwiękowe ;)
Drugi gol dla Węgrów pogłębił frustrację.
Kiedy zrobiło się 2:2 nastroje się zmieniły.
Trzy zmiany były kluczowe…
Pochwalono Grzegorza Krychowiaka.
Kiedy Węgrzy wyszli na prowadzenie 3:2 znów się zaczęło…
Kiedy Robert Lewandowski strzelił na 3:3 humory ponownie się poprawiły.
Podsumowanie polskiej drużyny w meczu w Budapeszcie.
I na koniec wniosek:
Węgry - Polska 3:3 (1:0)
Bramki: 1:0 Roland Sallai (6), 2:0 Adam Szalai (52), 2:1 Krzysztof Piątek (60), 2:2 Kamil Jóźwiak (61), 3:2 Willi Orban (78), 3:3 Robert Lewandowski (82)
Węgry: Gulacsi - Lovrencsics (66. Nego), Fiola, Orban, Szalai, Hangya (66. Lang) - Kleinheisler, Nagy, Kalmar (81. Siger) - Sallai (72. Varga), Szalai.
Polska: Szczęsny - Bereszyński, Helik (58. Glik), Bednarek, Reca (79. Rybus) - Szymański (59. Jóźwiak), Moder (59. Piątek), Krychowiak, Milik (84. Grosicki), Zieliński - Lewandowski.
Żółte kartki: Fiola, Lang, Nagy, Attila Szalai - Helik, Bereszyński.
Czerwona kartka: Attila Fiola (90', Węgry - za drugą żółtą).
Sędziował: Felix Brych (Niemcy)
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
