Paweł Jabłoński o słowach Radosława Sikorskiego
– Widziałem wpis rzeczniczki Kremla, która powiedziała, że pojawił się ostateczny dowód na to, iż Polska chciała dokonać rozbioru Ukrainy. Fatalne, szkodliwe działanie – podkreślił.
Paweł Jabłoński powiedział, że zastanawia się, skąd biorą się takie wypowiedzi byłego szefa polskiej dyplomacji.
– Zastanawiam się, czy Radosław Sikorski jest nierozsądny, nierozważny, czy musi być w centrum uwagi, czy robi mądrze czy głupio musi być na świeczniku, chce, żeby o nim mówiono, czy za tym się kryje coś więcej – zaznaczył.
Paweł Jabłoński przypomniał, że to nie pierwsza wypowiedź Radosława Sikorskiego, która przydaje się propagandowo Rosji. Poprzednie, jak choćby sugerujące, że za eksplozję rurociągu Nord Stream odpowiadają Amerykanie, były cytowane na forum ONZ przez ambasadora Rosji.
Wiceszef MSZ, podobnie jak wczoraj rzecznik rządu Piotr Müller, wezwał przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska do odcięcia się od słów Radosława Sikorskiego. Z kolei premier Mateusz Morawiecki wezwał europosła Koalicji Obywatelskiej do wycofania stwierdzeń.
Radosław Sikorski o „rozbiorze Ukrainy”
Chodzi o wypowiedź Radosława Sikorskiego w Radiu ZET. Eurodeputowany został zapytany, czy jego zdaniem polskie władze rozważały „rozbiór Ukrainy”.
Taką narrację promuje w mediach rosyjska propaganda. Radosław Sikorski powiedział, że na początku wojny polski rząd miał moment zawahania.
– Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie – powiedział polityk Koalicji Obywatelskiej.
Dodał też, że „gdyby nie bohaterstwo prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i pomoc Zachodu, to różnie mogło być”.
Wiceszef MSZ o zarobkach Sikorskiego
Jabłoński odniósł się także do kwestii zarobków europosła Sikorskiego, które budzą kontrowersje.
– Podstawowa pensja europosła to jest między 8 a 9 tys. euro, a jednocześnie z dodatkowych, zewnętrznych źródeł dochodu, „konsultacji” zarabiał 50-60 tys. euro miesięcznie – mówił wiceminister spraw zagranicznych.
Zdaniem Jabłońskiego, „to jest naturalny mechanizm, że jest się lojalnym wobec tego, kto płaci najwięcej”.
– My nie wiemy, kto płaci, bo Radosław Sikorski tego nigdy nie powiedział. Radosław Sikorski nigdy się z tego nie wytłumaczył. Dopóki tego nie zrobi, to te wątpliwości po prostu będą – mówił wiceszef MSZ.
Jego zdaniem, europoseł powinien to zrobić „dla przejrzystości życia publicznego”.
– Trzeba to wyjaśnić, bo bez tego opinia publiczna będzie żyła w niewiedzy, czyje interesy Radosław Sikorski oraz inni europosłowie reprezentują – zaznaczył Jabłoński.
Źródło: Polskie Radio 24

lena