Skutki wichury w województwie śląskim
Wichura, która przeszła wczoraj, 30 września, nad naszym regionem wyrządziła wiele szkód. Silny wiatr wiał w całym województwie śląskim. Łącznie strażacy z powodu silnego wiatru interweniowali 658 razy. Najwięcej wyjazdów było to tzw. wiatrołomów, czyli usuwania połamanych drzew i konarów.
W dwóch budynkach użyteczności publicznej w województwie śląskich dach uszkodził dachy. Dachy zostały uszkodzone także w 26 budynkach mieszkalnych. To pojedyncze przypadki w takich miejscowościach, jak m.in. Zabrze, Jaworzno, Bielsko-Biała, Częstochowa, Katowice, Grabów, Olza, Racibórz.
W naszym regionie doszło także do jednego podtopienia. Wczoraj na ul. Folwarcznej w Lędzinach, doszło do zalania piwnicy w budynku jednorodzinnym. Interweniowały tam zastępy jednostek OSP z powiatu bieruńsko - lędzińskiego.
W związku z silnym wiatrem występowały także tymczasowe braki w dostawie prądy. Na godzinę 6, 1 października, bez prądu pozostaje 540 odbiorców. Najwięcej takich przypadków jest w Cieszynie - 156, a także w Lędzinach - 96 oraz w Mikołowie - 99. Wczoraj najwięcej osób, bo aż ponad 4 tysiące osób nie miało prądu w Tychach. Problem w dostawach prądy odczuli także mieszkańcy Orzesza oraz Sosnowca.
Wichura w Śląskiem. Powalone drzewa, zalane piwnice. Strażac...
Już wczoraj informowaliśmy, że skutki wichury odczuli także mieszkańcy Chełmu Śląskiego, gdzie na ulicę Techników spadły drzewa, a na ulicy Górnośląskiej i Kolberga doszło do zalania posesji. Informowaliśmy ponadto, że za centrum handlowym M1 w Czeladzi drzewo zatarasowało trasą DK86. Kierowcy utknęli w korku. Z kolei w Sosnowcu drzewo upadło na części jezdni ulicy Baczyńskiego. W Rudzie Śląskiej drogę z Chebzia na Godulę zatarasowało powalone drzewo. Takich przypadków, 30 września, w województwie śląskim było bardzo dużo.
Nie przegapcie
