Mikułko, 18-letni wychowanek Lechii, bramkarz reprezentacji Polski juniorów, w zimie tego roku został przez Lechię wypożyczony do Wieczystej. Kluby zawarły umowę na półtora roku, przy czym gdańszczanie zagwarantowali sobie, że po każdej rundzie będą mogli wypożyczenie zawodnika skrócić. No i właśnie się na to zdecydowali.
Antoni Mikułko, wyróżniający się wcześniej w rywalizacji młodzieżowej, trenujący z I drużyną Lechii, w Wieczystej stawia pierwsze kroki w dorosłych rozgrywkach, w III lidze. Na razie rozegrał na tym szczeblu 10 meczów, generalnie prezentuje się dobrze.
Łukasz Smolarow, dyrektor ds. sportu Lechii, na stronie internetowej gdańskiego klubu komentuje: – Oglądałem ostatni mecz Antka w Sandomierzu. Wbrew pozorom, bo poszedł przecież do faworyta rozgrywek, ma sporo okazji, żeby się wykazać i pomóc Wieczystej w awansie. Zakładaliśmy, że Antek spędzi na wypożyczeniu dłuższy czas, będziemy sukcesywnie się przyglądać jego rozwojowi, ale nadszedł czas na jego powrót.
Ten ruch trzeba oczywiście odczytać jako korektę polityki kadrowej Lechii w związku ze spadkiem tej drużyny z ekstraklasy i problemami finansowymi.
Antoni Mikułko w Wieczystej może zagrać jeszcze w pięciu ligowych spotkaniach. Po ostatnim, niespodziewanym remisie z Wisłą Sandomierz (2:2) krakowski zespół stracił pozycję lidera tabeli na rzecz Stali Stalowa Wola. Wieczysta traci teraz do tej drużyny 1 punkt.
